W ostatnich latach hulajnoga stała się nieodłącznym atrybutem wielu zawodników. Kibice bardzo często mogli podziwiać korzystających z niej Gleba Czugunowa, Leona Madsena, czy kilku innych żużlowców ze ścisłej światowej czołówki. Poza rekreacją jest to także szybki sposób poruszania się po parkingu lub nawet na przedmeczowym obchodzie toru. Już za kilka miesięcy wszystko zostanie jednak ukrócone. Przyczynił się do tego najnowszy Regulamin Organizacyjny Rozgrywek DMP. W nim można przeczytać, że wszystkie osoby uczestniczące w meczu nie mogą używać hulajnogi i roweru w parkingu, padoku oraz na torze. Jest to niewątpliwie kolejny przepis, który uderza przede wszystkim w samych zawodników. Nie tak dawno ograniczono im starty w rozgrywkach zagranicznych, z czym nadal nie może pogodzić się Jason Doyle. Na reakcję samych zainteresowanych nie musieliśmy długo czekać. Ciszę przerwał Gleb Czugunow - Od dawna chciałem zamienić hulajnogę na prawdziwego konia, to jest ten czas - przekazał w mediach społecznościowych. Reprezentant Betard Sparty jest jak na razie jedynym, który odniósł się do nowych przepisów. Nowinka regulaminowa nie powinna jednak wpłynąć na dyspozycję sportową zawodników. Obędzie się więc bez nawoływania do buntu, czego świadkami byliśmy, chociażby świeżo po wprowadzeniu ograniczenia startów w ligach zagranicznych. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!