ZOOLeszcz DPV Logistic GKM zwycięstwem w meczu o wszystko z Eltrox Włókniarzem Częstochowa rzutem na taśmę zapewnił sobie utrzymanie w PGE Ekstralidze. Nie oznacza to jednak końca problemów klubu, który sezon zakończył na sporym minusie. Sporą część budżetu grudziądzkiej organizacji stanowią przychody z dnia meczowego, które ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa były w tym sezonie niższe o około 600 tysięcy złotych. Spory uszczerbek na klubowej kasie wywołał także obowiązek wykonywania testów antygenowych wszystkim zawodnikom, mechanikom i osobom funkcyjnym przed każdym meczem. Miasto Grudziądz chce pomóc klubowi. Prezydent Maciej Glamowski zwrócił się do przewodniczącego rady miasta z prośbą o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Podczas niej ma dojść do głosowania nad dokapitalizowaniem spółki środkami w wysokości 1,5 miliona złotych. Pieniądze pochodzić mają ze sprzedaży miejskich działek na jednym z osiedli, tak by konieczne nie było powiększenie deficytu finansowego w miejskiej kasie. Grudziądzki ratusz nie pierwszy raz wyciąga rękę do GKM-u. Trudno się dziwić – żużlowcy są jedyną drużyną reprezentującą miasto na najwyższym szczeblu sportowym w jakiejkolwiek dyscyplinie. Włodarze nigdy nie ukrywali sympatii do czarnego sportu. Po zwycięstwie z Eltrox Włókniarzem prezydent Glamowski skakał z radości przed telewizyjnymi kamerami i niemalże wycałował od stóp do głów trenera Janusza Ślączkę. Jego poprzednicy – niezależnie od opcji politycznej – wcale nie odstawali od niego pod tym względem. Jeden z nich przed ważnym meczem wyjazdowym nie tylko zorganizował kibicom transport na stadion, ale także spędził cale zawody właśnie na sektorze gości, a nie trybunie VIP.