W regulaminie mamy dwie stawki za punkt - jedną normalną (3000 złotych), drugą w razie trwania pandemii i ograniczenia pojemności stadionu do 50 procent (2500 złotych). Fredrik Lindgren zaproponował jednak działaczom Eltrox Włókniarza Częstochowa, że jeśli koronawirus nie odpuści i nie będzie można wpuszczać dowolnej liczby widzów, to on jest gotów na dodatkowe obniżenie stawek za zdobyte punkty. Wiadomo, że zawodnicy dostają za punkty więcej niż w regulaminie (średnio 4,5 tysiąca złotych, najlepsi 6 tysięcy złotych i więcej), więc niech nikt nie myśli, że Lindgren zgadza się jeździć za mniej niż 2,5 tysiąca złotych. Z drugiej strony nikt go przecież nie zmuszał do tego, by zdecydował się na taki gest. Ta wizyta i te słowa pokazują, że Lindgren czuje, iż sytuacja wymaga właśnie takich zachować. W końcu od prawie miesiąca mówi się, że kontrakty zawarte w listopadzie trzeba będzie renegocjować, bo są nierealne, a na pewno nie uwzględniają tego, co dzieje się z gospodarką w dobie koronawirusa. Włókniarz potraktował deklarację Lindgrena z wielką radością. W klubie nazywają Szweda honorowym człowiekiem. Na razie nie ma potrzeby cięcia kosztów, ale kto wie, co okaże się wiosną. Wtedy każdy polski klub może potrzebować Lindgrenów godzących się na obniżkę zawartych umów. Wiele mówi się o tym, że zagraniczni zawodnicy jeżdżą w Polsce wyłącznie dla kasy i w ogóle nie interesuje ich los klubów. W zasadzie nie ma dla nich znaczenia, gdzie jeżdżą. To jednak nie do końca tak wygląda, a gest Lindgrena to pokazuje. Pamiętamy też, jak dwa lata temu Chris Holder, choć miał oferty z PGE Ekstraligi, przyszedł do działaczy eWinner Apatora Toruń, by powiedzieć, że w razie spadku, o ile klub będzie nim zainteresowany, zostanie i pomoże w walce o awans. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!