Grudziądzanie rozpoczęli spotkanie z wysokiego C. Dużo szybciej od zielonogórzan połapali się w bowiem w niecodziennej specyfice toru będącej efektem wielodniowych opadów śniegu i deszczu. Co prawda już w otwierającym zawody wyścigu Piotr Protasiewicz zauważył, że - operując żużlową nomenklaturą - "chodzi zewnętrzna", jednak Falubaz wywalczył w nim tylko remis, bo Matej Zagar musiał uznać wyższość Kasprzaka i Bjerre. Gospodarzom nie pomogła nawet zaskakująco dobra postawa ich młodzieżowców - najpierw Fabian Ragus po fenomenalnym ataku na Mateusza Bartkowiaka zapewnił sobie zwycięstwo w gonitwie młodzieżowej, a w czwartym biegu Jakub Osyczka przez jedno okrążenie wiózł za sobą Przemysława Pawlickiego. Niestety, 21-latek nie dowiózł do mety ani jednego punktu, gdyż na trzecim kółku zdefektował jego sprzęt. Gospodarze przejęli inicjatywę w drugiej serii startów, gdy nieco mniejsze znaczenie pełniła zewnętrzna część toru, a wzrosło znaczenie rozegrania pierwszego łuku. Rozpoczęła się ona od prawdziwej sensacji, gdyż zwycięstwo w piątym wyścigu padło łupem Damiana Pawliczaka! Meczowy remis wywalczony przez młodszego kolegę obronił Patryk Dudek w cudowny sposób zamykając bramę szybszemu od niego Kasprzakowi na drugim łuku szóstego okrążenia. W następnej gonitwie Fricke i Zagar zrobili to, czego zabrakło w Toruniu - zdołali dowieźć za swoimi plecami lidera przeciwników - Nickiego Pedersena i Falubaz pierwszy raz wyszedł na prowadzenie w spotkaniu. Janusz Ślączka - w przeciwieństwie do swego poprzednika, Roberta Kempinskiego - nie ociągał się ze zmianami i od razu rozpoczął kreślenie programu. Jego roszady przynosiły jednak różny skutek. Roman Lachbaum, który zastąpił wybitnie bezbarwnego Kennetha Bjerre spisał się bardzo słabo i przyjechał ostatni oglądając plecy między innymi Jakuba Osyczki. Kolejny ruch wydawał się niezrozumiały, gdyż Nicki Pedersen został wystawiony na prawach rezerwy taktycznej na bardzo mocną parę Zagar - Fricke. Duńczyk spełnił jednak swoje zadanie - wygrał wyścig i nie pozwolił zielonogórzanom odskoczyć na więcej niż sześć punktów. Tą bezpieczną stratę utrzymał w kolejnym wyścigu, w którym towarzyszył mu zmieniający Zielińskiego Bartkowiak - junior wypożyczony ze Stali urwał się ze startu i zajął uwagę zielonogórzan, gdy 3-krotny mistrz świat odjeżdżał im na niemożliwą do nadrobienia odległość. Falubaz rozwiał marzenia grudziądzan jeszcze przed biegami nominowanymi. W 11 biegu Damian Pawliczak znów błysnął niczym latarnia morska w Świnoujściu. 22-latek kolejny raz świetnie wyszedł spod taśmy i fenomenalnie rozegrał pierwszy łuk. Pozostała faza wyścigu to już pokaz podręcznikowej jazdy parą w wykonaniu wychowanka gospodarzy i Mateja Zagara, którzy nie dali szans Pawlickiemu i Kasprzakowi. Po takim wyniku Janusz Ślączka był już pod ścianą i w akcie desperacji postanowił dać szansę zmienionemu wcześniej przez Lachbauma Kennethowi Bjerre. Nic jednak to nie dało, Duńczyk nie miał szans z Piotrem Protasiewiczem, a na dodatek Bartkowiak uległ Ragusowi. Formalności dopełnił bieg trzynasty w którym Dudek i Fricke dowieźli remis ustalając wynik na 45:33 i zabierając rywalom choćby matematyczne szanse na zwycięstwo. Trener Piotr Żyto - wbrew słowom zasiadającego w telewizyjnym studio selekcjonera reprezentacji Polski, Rafała Dobruckiego - zdecydował się nie wystawiać do przedostatniej odsłony spotkania Damiana Pawliczaka. Wciąż trwała jednak zażarta walka o bonus. Jej bolesne skutki poczuł na własnej skórze Piotr Protasiewicz, gdy w pierwszym z wyścigów nominowanych został wywieziony w płot przez Norberta Krakowiaka. Kapitan Falubazu na szczęście zszedł z parku maszyn do własnych siłach. Co więcej, wypadek tak bardzo go "nakręcił", że niesiony sportową złością pewnie zwyciężył w 3-osobowej powtórce czternastej gonitwy. Zagar, który pojechał w niej niejako kosztem 22-letniej rewelacji zawodów doczołgał się do mety ostatni na zdefektowanym sprzęcie. W ostatnim wyścigu dnia zielonogórzanie musieli jednak uznać wyższość Nickiego Pedersena - zdobywcy 16 punktów. Punktacja drużyn: Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - 51 pkt. 9. Matej Zagar 7+2 (0,3,1*,2*,1) 10. Max Fricke 9+1 (3,2*,2,2,0) 11. Piotr Protasiewicz 12 (3,1,2,3,3) 12. Damian Pawliczak 7+1 (0,3,1*,3) 13. Patryk Dudek 11+1 (2,3,3,1*,2) 14. Jakub Osyczka 1 (0,d,1) 15. Fabian Ragus 4 (3,0,1) 16. Jan Kvech - NS ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - 39 pkt. 1. Krzysztof Kasprzak 4 (2,2,0,0) 2. Norbert Krakowiak 2+1 (1,1*,-,-,W) 3. Kenneth Bjerre 3+1 (1*,0,-,2,0) 4. Przemysław Pawlicki 10 (2,2,2,1,2,1) 5. Nicki Pedersen 16 (3,1,3,3,3,3) 6. Denis Zieliński 2+1 (1*,1,-) 7. Mateusz Bartkowiak 2 (2,0,0,0) 8. Roman Lachbaum 0 (0) Bieg po biegu: 1. (60,84) Protasiewicz, Kasprzak, Bjerre, Zagar - 3:3 - 3:3 2. (62,57) Ragus, Bartkowiak, Zieliński, Osyczka - 3:3 - 6:6 3. (60,90) Pedersen, Dudek, Krakowiak, Pawliczak - 2:4 - 8:10 4. (59,72) Fricke, Pawlicki, Zieliński, Osyczka (d3) - 3:3 - 11:13 5. (60,84) Pawliczak, Pawlicki, Protasiewicz, Bjerre - 4:2 - 15:15 6. (60,43) Dudek, Kasprzak, Krakowiak, Ragus - 3:3 - 18:18 7. (60,19) Zagar, Fricke, Pedersen, Bartkowiak - 5:1 - 23:19 8. (61,03) Dudek, Pawlicki, Osyczka, Lachbaum - 4:2 - 27:21 9. (60,44) Pedersen, Fricke, Zagar, Kasprzak - 3:3 - 30:24 10. (60,78) Pedersen, Protasiewicz, Pawliczak, Bartkowiak - 3:3 - 33:27 11. (61,47) Pawliczak, Zagar, Pawlicki, Kasprzak - 5:1 - 38:28 12. (60,84) Protasiewicz, Bjerre, Ragus, Bartkowiak - 4:2 - 42:30 13. (60,81) Pedersen, Fricke, Dudek, Bjerre - 3:3 - 45:33 14. (60,25) Protasiewicz, Pawlicki, Zagar, Krakowiak (w) - 4:2 - 49:35 15. (61,25) Pedersen, Dudek, Pawlicki, Fricke - 2:4 - (51:39) Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź