W marwis.pl Falubazie niektórzy jeszcze się łudzą, że Patryk Dudek zostanie w tym klubie po spadku z PGE Ekstraligi. Menadżer Piotr Żyto ma nadzieję, że starty w Grand Prix zrekompensują zawodnikowi brak kontaktu z ligową czołówką. Mówi się, że Falubaz ma sponsora, który jest gotowy wyłożyć duże pieniądze, żeby tylko Dudek został i jeździł w eWinner 1. Lidze. Kontrakt z klauzulą pomoże Dudkowi uniknąć problemów Wydaje się jednak, że bardziej możliwa jest opcja podpisania 2-letniej umowy, która będzie wyłącznie marketingową sztuczką. Kontrakt ma bowiem zawierać opcję bezgotówkowego wypożyczenia. Falubazowi pozwoli to zachować twarz i żyć w iluzji, że za rok Dudek wróci. Jemu samemu zapewni to spokój z kibicami. Trudno powiedzieć, jak mocno jest rozgrzany telefon Dudka po niedzielnej nowinie o spadku Falubazu. Faktem natomiast jest, że Fogo Unii spadł ten Dudek, jak gwiazdka z nieba, a co najmniej tak samo, jak rok temu Jason Doyle, który wtedy załatał dziurę po odejściu Bartosza Smektały i Dominika Kubery. Teraz Dudek może załatać dziurę po Emilu Sajfutdinowie, który finalizuje kontrakt z eWinner Apatorem Toruń. Kto powalczy z Fogo Unią o ściągnięcie Dudka? Ofertę dla Dudka ponowi też z pewnością Motor Lublin, który ma sporo kasy i wciąż nie ma dogadanego na 100 procent żadnego polskiego zawodnika, a takich szuka. Kto jeszcze może być zainteresowany zawodnikiem? eWinner Apator przede wszystkim chce Maksyma Drabika, więc Dudek mógłby tam być jedynie opcją rezerwową. ZOOleszcz DPV Logistic GKM mógłby złożyć ciekawą ofertę, ale ze względu na okoliczności, w jakich spadł Falubaz, Dudek tam na pewno nie pójdzie. Do Dudka mógłby jeszcze uderzyć beniaminek. Pytanie, czy zawodnika skusi opcja odjechania tylko 14 spotkań w sezonie. Nie wiadomo co z Eltrox Włókniarzem, który jest zafiksowany na punkcie Drabika. Betard Sparta i Moje Bermudy Stal w ogóle nie wchodzą w rachubę.