Nie byłoby żużlowca Maksyma Drabika bez ojca Sławomira Drabika. Ten nauczył go prawie wszystkiego. Kibice mówią, że Maksym nawet jeździ tak jak jego tata, ma ten sam styl prowadzanie motocykla, identyczną sylwetkę. Jednak panowie od jakiegoś czasu ze sobą nie rozmawiają. Długo żaden z nich nie potrafił się przełamać, żeby wykonać jakiś pojednawczy gest. Kiedy jednak Maksym został 30 października zawieszony za złamanie procedury antydopingowej, tata Sławomir próbował do niego dzwonić. Martwił się o syna. Bał się, że może stać się coś złego. W końcu Maksym nie dokończył sezonu 2020. Już wtedy mówiło się, że jest wyczerpany psychicznie całą sytuacją, że nie ma głowy do jazdy na żużlu. Zawodnik zniknął, kontaktu z nim nie miał nawet jego klub, Betard Sparta Wrocław. Ojciec o tym, że syn żyje, dowiadywał się z mediów społecznościowych. Maksym zabrał głos, wspierając strajk kobiet, a ostatnio dosadnie skomentował walkę Marcina Najmana. Napisał o "toksycznym wstydzie". Drabik senior i Najman są kolegami, więc tata szybko dowiedział się o wpisie syna. I choć pewnie to mu się nie spodobało, to jednak się ucieszył, bo dostał kolejny sygnał, że z jego Maksem wszystko w porządku. Nikt nie potrafi powiedzieć, o co tak naprawdę poszło w rodzinie Drabików. Dobrze jednak, że jedna ze stron już zaczyna myśleć o tym, by znów nawiązać kontakt i wrócić do normalności. Maksym może i już nie potrzebuje ojca w teamie, ale w normalnym życiu na pewno. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!