Obecny kontrakt telewizyjny PGE Ekstraligi z Canal Plus wygasa z końcem sezonu 2021. Nad nową 3-letnią umową władzę spółki zarządzającej rozgrywkami pracują już od kilku miesięcy. Sprawa miała być sfinalizowana w grudniu 2020, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Za chwile może się jednak okazać, że warto było poczekać. Przed startem negocjacji PGE Ekstraliga mówiła, że jak się uda uzyskać 100 milionów złotych za 3-letnią umowę, to będzie wielki sukces. W kolejnych tygodniach prezesi klubów podbijali jednak bębenek, mówiąc, że nawet 120 milionów za ten produkt, to będzie za mało. Władze Ekstraligi milczały, co było różnie odbierane. Dominowało przekonanie, że nie ma nawet tych wymarzonych 100 milionów. Teraz docierają do nas jednak informacje, że może być więcej niż wymarzone przez prezesów 120 milionów. Przypomnijmy, że pierwszy duży kontrakt telewizyjny był na 8 milionów rocznie. Potem mieliśmy skok na 20 milionów, czyli Ekstraliga dostała dwa i pół raza więcej. Szok był wtedy ogromny, bo nikt nie spodziewał się takiej umowy. Tak jak teraz nikt nie spodziewa się, że z poziomu 20 milionów można skoczyć aż na 50. Jeśli tak się stanie, to kluby, które dziś dostają 2,3 miliona złotych rocznie, skoczą na 4,6 do 5 milionów na sezon. Swego czasu Adam Krużyński z rady nadzorczej eWinner Apatora Toruń wyliczył, że dla telewizji wielki kontrakt, taki na minimum 40 milionów rocznie, nie byłby wielkim obciążeniem. - Jeśli założymy abonament na poziomie 30-40 złotych, to wychodzi nam, że stacja nie potrzebuje miliona abonentów, żeby na tym zarobić. A jeśli jeszcze wrzucimy do tego koszyka sponsorów zainteresowanych blokami reklamowymi podczas tych transmisji przy stałej solidnej oglądalności, gwarantowanej przez bardzo lojalnego widza, jakim jest kibic żużlowy, to telewizja ma naprawdę spore możliwości - mówił Krużyński. Przypomnijmy, że o nowy kontrakt biją się Canal+ oraz Eurosport. Najpewniej dlatego, wskutek mocnej konkurencji, PGE Ekstraliga dostanie umowę marzeń. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a>