Brady Kurtz został zakontraktowany przez Fogo Unię przed sezonem 2018. Przychodził z dużymi nadziejami, każdy Australijczyk podpisujący kontrakt z klubem z Leszna jest porównywany do legendy Unii - Leigh Adamsa. Po przejechaniu dwóch pełnych sezonów i zdobyciu dwóch mistrzostw Polski, odszedł do Orła Łódź. Pierwszy rok w eWinner 1. Lidze miał przeciętny, teraz jest jedną z największych gwiazd na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Odpalił pod okiem Adama Skórnickiego Na tym etapie sezonu Kurtz legitymuje się średnią biegową 2,296. To piąty wynik w całej lidze. - Brady w tym roku jedzie bardzo dobrze i oczywiście trzymamy za niego kciuki, żeby punktował jak najlepiej. W końcu jest zawodnikiem, który z nami pracował. Powrót do Fogo Unii? Jest za wcześnie na takie przewidywania. Nie wiemy nawet, czy będziemy kogoś zmieniać. Myślę, że trzeba poczekać do końca sezonu, zobaczymy co się wydarzy - mówi Piotr Baron odpowiadając na nasze pytanie, czy w przyszłości rozważy powrót Australijczyka. Prezes Piotr Rusiecki zawsze utrzymywał dobry kontakt z Kurtzem. Żużlowiec nawet wciąż jest związany z Lesznem, bo w tym mieście ma warsztat. - Jest pod naszą obserwacją. Człowiek zawsze patrzy na zawodników, którzy u nas startowali. Ciekawi nas to, jak jadą i jak się rozwijają. To chyba naturalne. Może w poprzednim sezonie nie miał wyników, jakich sam by od siebie oczekiwał. Postawiliśmy na Jaimona i na razie się tego trzymamy. W Orle z kolei są zadowoleni z Brady'ego - przyznaje trener Fogo Unii. Wróci kiedyś do elity? Australijczyk 27 września będzie obchodził swoje 25. urodziny. W sezonie 2022 będzie traktowany jako 26-latek. Przepis o zawodniku U24 mocno skomplikował takim obcokrajowcom sytuację. Znalezienie miejsca w PGE Ekstralidze wydaje się być trudne. - Trzeba poczekać i zobaczyć jak to wszystko się potoczy. Jeżeli naprawdę będzie błyszczał, to ma szanse znów jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Taka jest kolej rzeczy, że czasami zawodnicy potrzebują zejścia niżej, by się rozjeździć i po jakimś czasie wrócić. Brady jest ambitny i z całą pewnością takie plany ma - zauważa Baron. Kurtz w barwach Unii Leszno zdobył 177 punktów. Do tej liczby dorzucił jeszcze 32 bonusy. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź