Kontrakt warszawski to umowa między zawodnikiem a klubem, która nie gwarantuje startów. Co za tym idzie, zawodnik nie może liczyć na wynagrodzenie. Taki kontrakt nie przeszkadza w wypożyczeniu do innego zespołu, czy podpisaniu standardowej umowy z klubem. Na takie rozwiązanie przed sezonem zdecydował się Igor Kopeć-Sobczyński. Wychowanek Apatora skończył wiek juniora i nie miał szans na angaż w zespole budowanym przez Tomasza Bajerskiego. Torunian nie znalazł również zatrudnienia w niższych ligach. Przed rokiem w eWinner 1. Lidze osiągnął średnią 1,25 pkt/bieg, a w całym meczu przywoził średnio nieco ponad 3,5 pkt. Na ławce rezerwowych Marwis.pl Falubazu Zielona Góra zasiądzie Vaclaw Milik, który w ubiegłym sezonie Milik startował w barwach PGG ROW-u Rybnik. 27-letni Czech wystartował w 13 spotkaniach PGE Ekstraligi. W 62 biegach zdobył 76 punktów, co dało mu średnią biegpunktową na poziomie 1,226 pkt. Milik jest więc daleko od dawnej dyspozycji, którą prezentował w barwach Betardu Sparty Wrocław. Na swoją szansę w Lublinie lub wypożyczenie do innego klubu czekał będzie Dawid Lampart. 30-latek był już w identycznej sytuacji przed startem sezonu 2020. Wtedy to zdecydował się na starty w RzTŻ Rzeszów, gdzie obok Adama Elisa był liderem zespołu. Ponadto występował jako gość w Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Kontrakty warszawskie również na zapleczu Grzegorz Walasek zdecydował się podpisać kontrakt warszawski z drużyną z Ostrowa, w której barwach występuje od 2019 roku. 44-latek zapowiedział, że nie zamierza kończyć kariery i będzie aktywnie szukał nowego klubu. W barwach Arged Malesy Ostrovii szczególnie dobrze startował w swoim pierwszym sezonie. Osiągnął wówczas średnią 1,976 pkt/bieg. Przed rokiem było to już 1,774 pkt/bieg. Ostatecznie obie strony ogłosiły, że Walasek wystartuje w pierwszym meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Zakończenie kariery mimo podpisanego kontraktu warszawskiego z Kolejarzem Opole ogłosił w listopadzie Sebastian Niedźwiedź, młodszy od Walaska o 20 lat. Niedźwiedzia nie opuszczały jednak poważne kontuzje. Decyzję podjął ze względu na odnowienie się urazu kolana. Dawid Skrzypiński Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź