Faza play-off w Danii zupełnie nie przypomina tej w Polsce, czy Szwecji. Najlepsze drużyny w tym kraju wyłaniane są za pomocą czwórmeczów. Całkiem niedawno odbył się półfinał, a dziś czołowe ekipy rywalizowały o to, co w sporcie najcenniejsze, czyli medale. Wszystko miało miejsce w Vojens, gdyż tamtejsze Soenderjylland Elite Speedway triumfowało w rundzie zasadniczej i w nagrodę otrzymało handicap własnego toru. Pedersen wściekły jest niebezpieczny Nicki Pedersen kończący się sezon 2021 zapamięta przede wszystkim z jednego powodu. Kilka tygodni temu cały świat żył jego zawieszeniem przez rodzimą federację, która ukarała 44-latka za wtargnięcie do sędziego podczas jednego z meczów Metal Speedway League. Ostatecznie prawnicy jednego z najwybitniejszych zawodników świata odkręcili sprawę i wyrok został odroczony w czasie. Cała sytuacja tylko napędziła samego zainteresowanego. Żużlowiec Holsted Tigers najpierw w pięknym stylu wprowadził swój zespół do wielkiego finału ligi, a następnie w batalii o złoto grał pierwsze skrzypce i otarł się o komplet punktów. Happy-end to mało powiedziane. Pedersen upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony pokazał, iż nie warto z nim zadzierać, a z drugiej udowodnił niedowiarkom, że wciąż należy do ścisłej czołówki. W środowy wieczór kroku 44-latkowi próbował dotrzymywać w zasadzie tylko Rene Bach. Triumfatorzy mogą więc mówić o sporym szczęściu, ponieważ gdyby nie lider, złoty medal nie byłby wcale taki pewny. Powrót na pięć z plusem Znacznie ciekawszy pojedynek rozegrał się nie o pierwsze miejsce, a wicemistrzostwo kraju. W nim do ostatniego biegu gospodarze rywalizowali ze Slangerup Speedway Klub. Ostatecznie wojnę nerwów wygrali miejscowi, a do sukcesu poprowadził ich Anders Thomsen. Chyba nikt w Vojens nie wyobrażał sobie tak fantastycznego powrotu do ligowego ścigania. Ostatni raz ekipa z tego miasta rozgrywki na podium kończyła w 2010 roku. Czerwoną latarnią czwórmeczu okazał się zespół z Fjelsted, gdzie niemal każdy z żużlowców zaliczył fatalne zawody. Kibice na pewno więcej spodziewali się chociażby po Frederiku Jakobsenie, czy będącym ostatnio w nieco lepszej formie Marcusie Birkemose. Wyniki (za dmusport.dk): I. Holsted Tigers: 42 1. Nicki Pedersen - 14 2. Rene Bach - 11 3. Rasmus Jensen - 7 4. Marius Nielsen - 1 5. Sam Jensen - 9 II. Sønderjyllands Elite Speedway: 371. Kai Huckenbeck - 10 2. Nicolai Klindt - 7 3. Anders Thomsen - 14 4. Mads Hansen - 3 5. Jesper Knudsen - 3 III. Slangerup Speedway Klub: 34 1. Mikkel Michelsen - 10 2. Andreas Lyager - 10 3. Rohan Tungate - 7 4. Silas Neergaard Hoegh - 3 5. Johannes Stark - 4 IV. Team Fjelsted: 19 1. Frederik Jakobsen - 8 2. Jonas Jeppesen - 7 3. Benjamin Basso - 1 4. Marcus Birkemose - 2 5. Dimitri Berge - 1