- Mamy dogadane warunki mojej pracy na sezon 2022, więc można powiedzieć, że zostaję w Fogo Unii Leszno i dalej będziemy współpracować - mówi nam Piotr Baron. Baron uciął spekulacje dotyczące przenosin do Apatora Baron nie chciał rozmawiać o tym, czy był kuszony przez eWinner Apatora. Uciął temat, odpowiadając wprost, że zostaje w Lesznie. I to bez względu na wynik, jaki drużyna osiągnie w tym sezonie. Fogo Unii po zdobyciu czterech tytułów z rzędu awansowała do play-off z czwartego miejsca. W półfinale czeka ją jednak arcytrudny dwumecz z Betard Spartą Wrocław, z którą już dwa razy przegrała. Zdecydowane stanowisko Barona oznacza, że eWinner Apator skończy zakupy w Lesznie na Emilu Sajfutdinowie, który już jest jedną nogą w Toruniu. Skoro nie wyszło z Baronem, to drużynę Aniołów nadal poprowadzi Tomasz Bajerski. Trudno powiedzieć, czy w klubie mieli jakieś zastrzeżenia do jego pracy. Fakty są takie, że Bajerski rok temu awansował z zespołem do PGE Ekstraligi, a teraz go utrzymał. Z tego potencjału, który miał wyciągnął maksa.