Jonasson złamał jeden z palców lewej ręki 17 lipca w meczu szwedzkiej Elitserien, natomiast Łotysz solidnie poobijał się w ostatnim przegranym spotkaniu na własnym stadionie z Unią Leszno. - Właściwie to pojedziemy praktycznie bez trzech podstawowych zawodników; po ubiegłorocznym wypadku Piotr Świderski nie doszedł do pełni sił i daleko mu do dawnej dyspozycji - powiedział Polny. W pierwszym spotkaniu zajmujący dziewiąte miejsce gdańszczanie pokonali w maju na własnym torze ostatni w tabeli Dospel 54:36. - Pomimo tych osłabień uważam, że stać nas na odniesienie w Częstochowie zwycięstwa. Musimy się także liczyć z porażką, niemniej z wywalczeniem w tym meczu bonusa nie powinniśmy mieć problemu - ocenił prezes Lotosu Wybrzeże. W Częstochowie pojedzie Rosjanin Renat Gafurow, który do tej pory wystąpił tylko w jednym ligowym meczu gdańskiego zespołu. - Aby odnieść w tym spotkaniu zwycięstwo wszyscy żużlowcy muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. O formę Nickiego Pedersena jestem spokojny, ale pozostali zawodnicy powinni pojechać znacznie lepiej niż ostatnio - zaznaczył Polny.