Transfer Rosjanina do Wrocławia od dłuższego czasu był sprawą załatwioną i tylko regulamin powodował, że przez ostatnie tygodnie mogliśmy o nim mówić jedynie nieoficjalnie. Łaguta miał dość bezowocnych starań GKM-u o awans do fazy play-off (poza tym wiadomo, że poszło też o majową obniżkę kasy przy podpisywaniu aneksu) i postanowił zmienić otoczenie. Wszystko po to, aby jego kapitalna od lat postawa w końcu na coś się zdała. Działacze z Wrocławia zadbali o to, by transfer gwiazdy miał iście gwiezdną otoczkę. 30-letniego żużlowca "ściągnięto z kosmosu" i wylądował w stolicy Dolnego Śląska. Głośno było także o Krzysztofie Kasprzaku, który podpisał umowę w Grudziądzu. Mający za sobą fatalny sezon żużlowiec pokusił się o ciekawe stwierdzenie. - Tylko kontuzja odebrała mi tytuł mistrza świata w 2014 roku - powiedział. Nawet jeśli tak było, to obecny Kasprzak mógłby mieć problemy ze zdobyciem mistrzostwa Argentyny czy Niemiec. Sezon 2021 musi być dla niego zupełnie inny, bo to nadal światowej klasy zawodnik. Jednak za zasługi nikt niczego w życiu nie daje. W kolejnym dniu żużlowego festiwalu transferowego do drużyny z Torunia dołączył wychowanek, Paweł "McFly" Przedpełski. Jego pseudonim nie ma oczywiście imitować nazwy nowej kanapki z popularnej restauracji, a pokazywać jak duża wiara jest w grodzie Kopernika w 25-letniego żużlowca. Warto także zauważyć znaczące ruchy transferowe w Tarnowie. Do drużyny dołączyli Niels-Kristian Iversen i Paweł Miesiąc, a zatem zawodnicy, którzy jeszcze kilka tygodni temu jeździli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ponadto w Kolejarzu Opole za rok zobaczymy Jacoba Thorsella. Dimitri Berge zostaje w Bydgoszczy, a Nicolai Klindt w Ostrowie. Niestety dla tarnowskich fanów, poza dobrymi informacjami, jest też zła. Nie udała się walka o pozostanie w klubie utalentowanego Mateusza Cierniaka. 18-latek ogłosił odejście i prawdopodobnie zasili Motor Lublin. Zawodnik czuje się już gotowy na PGE Ekstraligę i nie zamierza czekać dłużej, by udowodnić swoją wartość w walce z najlepszymi. Michał Konarski