Jan Kvech naraził się Marwis.pl Falubazowi niezbyt profesjonalnym zachowaniem. Na jeden z treningów przed ważnym meczem Czech przyjechał sam, bez mechanika i nie mógł się należycie przygotować do spotkania. Jan Kvech wskoczy za Patryka Wojdyło Po tej akcji Kvech podpadł na tyle mocno, że już raczej nie miał co liczyć na starty w klubie. Propozycja Cellfast Wilków jest więc dla niego ratunkiem. Wilki szukają wzmocnień na pozycji U-24 po ostatniej kraksie Patryka Wojdylo w wyjazdowym meczu z Orłem Łódź, kiedy to wjechał w niego kolega z drużyny: Bartosz Curzytek. Wojdyło się pozbierał, pojechał w powtórce, ale potem odjechał jeszcze dwa biegi, a w ostatnim starcie został zastąpiony. Jeśli wypali wariant z Kvechem, to Wilki mogą go traktować nie tylko jako opcję awaryjną na ten sezon, ale i poważną inwestycję na lata. Zawodnik ma talent. Gdyby się nim dobrze zaopiekować, dać wsparcie mechanika, to mógłby odpłacić dobrymi wynikami.