Po raz ostatni kibice mogli ujrzeć Wandę w 2019 roku, choć dla fanów były to smutne obrazki. Zespół ponosił sromotne klęski na torach 2. ligi. Inne kluby prosiły z kolei krakowian o wystawianie optymalnego składu, by nie stracić za dużo pieniędzy na biegopunktówkach. Po sezonie projekt upadł, kończąc dziesięcioletnią serię startów. Szalone pomysły Szybko pojawiły się jednak propozycje na reaktywowanie krakowskiego speedwaya. - W pewnym momencie były trzy opcje. Pierwsza z nich to Krakowskie Smoki pana Kromolińskiego. Projekt ten liczył na oparcie się o budżet obywatelski, jednakże nie otrzymał akceptacji, gdyż zabrakło głosów mieszkańców. Innych pomysłów na finansowanie z kolei brakowało, co dało się wyczuć również w prywatnej rozmowie ze wspomnianym panem - powiedział nam Janusz Kozioł. Opisana koncepcja to nic przy "opcji amerykańskiej". - Jest grupa nieujawniająca nazwisk. Kilku biznesmenów z przeszłością w USA ma w tym kraju kolegę, który przyprowadziłby tamtejszych żużlowców. Wspólnymi siłami finansowymi powstałaby drużyna startująca w 2. lidze. Problem w tym, że pomysł usłyszałem pół roku temu, a do dziś nie pokazano mi budżetu. Z miastem trzeba rozmawiać na liczbach - dodał działacz. Poważna oferta na stole Wśród zgłoszeń pojawiło się również stowarzyszenie Wiraż, mające nieco więcej do zaoferowania. Projekt uzyskał nawet poparcie od klubu. - Na dziś Wiraż ma największe szanse na reaktywowanie Wandy. W 2021 roku podstawę stanowi organizacja turniejów, natomiast liga planowana jest na sezon 2022. Szefowie liczą też na wsparcie polityków, pozwalające na znalezienie sponsorów - powiedział Kozioł. Dla samego Krakowa to dobra wiadomość, gdyż stolica Małopolski cały czas myśli o dyscyplinie. - Miasto jest zainteresowane żużlem. Nie po to remontowano stadion, by stał pusty. Zwracamy także uwagę na to, czego chcą ludzie. Swego czasu w Nowej Hucie żużel cieszył się dużą popularnością, co potwierdzała frekwencja na meczach - stwierdził działacz. Możliwe, iż reaktywacja speedwaya w stolicy Małopolski otrzyma dodatkowe wsparcie. - Znana krakowska firma, która chce pozostać anonimowa, myśli o promocji przez żużel, rozeznając się w tym celu w różnych miejscach. Włodarze chcą zainwestować pieniądze bez chęci działań organizacyjnych. Niewykluczone, że dojdzie do porozumienia z Wirażem, choć to wcale nie musi się tak skończyć - dodał nasz rozmówca. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź