Występy w PGE Ekstralidze są celem każdego ambitnego zawodnika. Jest nim między innymi Bartłomiej Kowalski, który na stale startował na pozycji gościa w Wilkach Krosno, a w Eltrox Włókniarzu był zawodnikiem pod numerami 8/16. Udało mu się wystartować zaledwie w trzech biegach w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Bartek teraz jest zupełnie innym zawodnikiem. Dużo pomogły mu dodatkowe starty jako gość w II lidze. Będzie troszeczkę inne spojrzenie na Bartka, mamy pewien plan i chcemy, żeby się realizował. Ma walczyć o miejsce w składzie naszej drużyny, a w dodatku chcemy załatwić mu - oraz Mateuszowi Świdnickiemu - jazdę w charakterze gościa na torach 2. Ligi Żużlowej. Mają mieć jak najwięcej jazdy. Kategorycznie wykluczam możliwość wypożyczenia - powiedział w rozmowie z Interią prezes Michał Świącik. Trenera Piotra Świderskiego czeka ból głowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Częstochowianie przecież mogą śmiało mówić o kłopocie bogactwa w formacji młodzieżowej. - Problemu z juniorami nie mamy. Powiem nieskromnie, że jak tak dalej to wszystko będzie się toczyło, to w kolejnych latach także nie będziemy narzekać. Mówię o juniorach na wysokim poziomie. Rosną nam nowi zawodnicy. W 2021 roku będą jeździć w zawodach o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów. Musimy to jakość pogodzić. Nasz wychowanek Franciszek Karczewski w klasie 250cc radzi sobie fenomenalnie, a Kajetan Kupiec mimo nie dużej ilości startów też jedzie bardzo dobrze - dodał sternik Eltrox Włókniarza. Drużynę Jakub Miśkowiak, Bartłomiej Kowalski, Mateusz Świdnicki kreuje się na jedną z lepszych w PGE Ekstralidze. - Spokojnie i bez napinania się. Wiele innych klubów ma wspaniałych młodzieżowców, więc absolutnie się z tym nie zgodzę. Owszem mamy bardziej "wytrawnych" juniorów, bo mimo młodego wieku są już zaprawieni na torach żużlowych w Polsce i za granicą. To w pewnym sensie nasz atut, natomiast w innych klubach nie ma słabszych zawodników. Bardzo trudno będzie osiągnąć status najlepszych, choć chciałbym, żeby tak było. Daleka droga do tego, przede wszystkim wymagana jest cierpliwość, chłodna głowa i dystans do wszystkiego. Dla mnie ważny jest rozwój tych młodych chłopaków - podkreśla nasz rozmówca. Tak samo mocną formację juniorską ma Motor Lublin. Co prawda Wiktor Trofimow przeszedł do grona seniorów, lecz do Wiktora Lamparta dołączył utalentowany Mateusz Cierniak. - We Wrocławiu też są fajni młodzieżowcy. Uważam, że szkoła Romana Jankowskiego jest dobra i ktoś z Fogo Unii Leszno wyskoczy. Nie jest tak, że nie ma juniorów. Ciekawi chłopcy są nawet w eWinner 1. Lidze. Oczywiście, Motor Lublin zalicza się do czołówki, bo Lampart i młody Cierniak wielokrotnie pokazywali na co ich stać - ocenia Świącik. Sternikowi częstochowian udało się zatrzymać Jakuba Miśkowiaka. To duży sukces, bo wiele klubów marzyło o jego zakontraktowaniu. - Co roku przedłużamy kontrakt, tak to wygląda. Od zawsze mamy dobre relacje, one były jeszcze zanim Jakub trafił do Włókniarza. Z rodziną Miśkowiaków prywatnie mam fajne relacje, z czego się cieszę, bo są to uczciwi ludzie w podejściu życiowym - podsumowuje. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł! Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!