"Żużel" to film z tytułowym sportem w tle. Jak napisano w opisie obrazu, opowiada on o żużlowcu - Mistrz motocyklowy Lowa (Tomasz Ziętek) jest obiektem westchnień kobiet i źródłem zazdrości rywali z toru (Mateusz Kościukiewicz). Pogodny, miły dla ludzi, "zwyczajny", ma frajdę z życia i tego, co robi. Jednak szelmowski uśmiech chłopaka skrywa codzienne zmagania ze strachem, widmem kontuzji i wypadków na żużlowych stadionach. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy na drodze Lowy staje śliczna Roma (Jagoda Porębska). Czy zakochany w prędkości i motorach zawodnik, dla którego sport jest nie tylko szaleńczą, młodzieńczą pasją, ale też ucieczką od szarej rzeczywistości, znajdzie w swoim sercu miejsce na prawdziwą miłość? - czytamy. W obsadzie filmu znalazł się Tomasz Ziętek znany m.in. z filmów "Kamienie na szaniec", "Cicha noc", czy "Boże Ciało". Na ekranach kin widzowie ujrzą też Pawła Wilczaka znanego z filmu "Killerów 2-óch", czy seriali "Usta usta" lub "Kasia i Tomek". W produkcji nie mogło zabraknąć też żużlowców. W zdjęciach udział wzięli Tadeusz Kostro, wychowanek tarnowskiej Unii, Łukasz Kaczmarek, były zawodnik Stali Gorzów, czy Krzysztof Sadurski, aktualny reprezentant Fogo Unii Leszno. Film kręcono m.in. na stadionach w Rzeszowie, Tarnowie i Częstochowie. Zapowiedzi o premierze filmu pojawiały się regularnie na facebookowej stronie produkcji. Początkowo miała ona nastąpić w 2017 roku, później zapowiadano, że stanie się to w 2018, a następnie, że premiera będzie w roku 2019. Temat ucichł i głośniej o filmie zrobiło się dopiero pod koniec 2020 roku, kiedy dostał nominację do "Złotych Lwów", czyli nagród przyznawanych na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Żadnych laurów nie otrzymał, ale był to sygnał dla kibiców, że projekt żyje, a film prawdopodobnie jest już skończony. Teraz ma być pokazywany na 40. Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film w połowie czerwca. Dziś w sieci pojawił się plakat promujący premierę filmu. Wydaje się, że tym razem dzieło Doroty Kędzierzawskiej ujrzy światło dzienne i kibice będą mogli obejrzeć jeden z niewielu obrazów z żużlem w roli głównej. Piotr Kaczorek