W tym roku nie było Grand Prix w Warszawie. Oczywiście z powodu koronawirusa. BSI, promotor cyklu, a także PZM, polski organizator zawodów, robią jednak wszystko, by w 2021 roku zawody doszły do skutku. PZM na tym zależy, bo GP na PGE Narodowym to była świetna reklama żużla, okno wystawowe na świat i szansa na pozyskanie nowych sponsorów dla dyscypliny. Dla BSI to z kolei okazja do dobrego zarobku. Na tym turnieju angielski promotor może zarobić grubo ponad milion na sprzedaży licencji. Zarobi także kooperująca z BSI firma Speed Sport, która układa sztuczne tory. Tu wchodzi w grę kolejny milion. Nic dziwnego, że już trwają rozmowy o znalezieniu innego terminu niż 15 maja, bo taki podano w kalendarzu. Już jednak wiadomo, że w tym czasie nie da się zorganizować tych zawodów. Wątpliwe jest, by w maju sytuacja pandemiczna była na tyle dobra, że premier Mateusz Morawiecki zgodzi się na 100 procent zapełnienia trybun, a przypomnijmy, że wszystkie bilety są już sprzedane. Po prostu te z 2020 przeniesiono na 2021. Przy zgodzie dajmy na to na 50 procent, PZM musiałby losować kogo wpuścić. Poza tym związkowi nie opłaca się robić w takiej sytuacji imprezy. Całkowity koszt organizacji sięga nawet 7 milionów (licencja, ułożenie toru, wynajęcie stadionu i ludzi, którzy pomogą przy organizacji). Z naszych informacji wynika, że tak PZM jak i BSI celują w lipiec bądź sierpień. Już znaleziono terminy, w których PGE Narodowy będzie dostępny. Byłyby to drugie zawody cyklu GP w Polsce, bo w czerwcu BSI chce zrobić rundę w Gorzowie. Do stycznia mają w Gorzowie czas, żeby propozycję przyjąć bądź odrzucić. W ciemno można jednak założyć, że promotor będzie szukał innych polskich lokalizacji. Pewne są przyszłoroczne rundy we Wrocławiu i w Toruniu. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł! Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!