Janusz Kołodziej przez połowę swojej kariery związany był z Unią Tarnów, a mniej więcej przez drugą część z Unią Leszno. W środowisku panuje przekonanie, że czterokrotny mistrz Polski na żużlu mógłby odejść z Leszna tylko w jednym kierunku, czyli do Tarnowa. Czy to w ogóle jest możliwe w najbliższym czasie? Zawodnik przedstawił, jak wygląda sytuacja. Janusz Kołodziej może wrócić do Unii Tarnów - Gdyby Unia Tarnów awansowała do PGE Ekstraligi, to rozważałbym powrót - powiedział szczerze w rozmowie z oficjalnym serwisem Żużlowej Reprezentacji Polski Janusz Kołodziej. Na razie jednak wydaje się, że perspektywa powrotu Janusza Kołodzieja do Unii Tarnów jest dość odległa. Po pierwsze tarnowianie startują w Krajowej Lidze Żużlowej. Co prawda podczas ostatniego okienka transferowego zmontowali bardzo mocny skład, ale do awansu jeszcze daleka do droga. Po drugie Kołodziej też już swoje lata ma. Na razie prezentuje się świetnie, ale nie wiadomo, ile jeszcze będzie w stanie ścigać się na poziomie PGE Ekstraligi. W nieskończoność trwać to nie będzie, więc Unia Tarnów musiałaby naprawdę spiąć się i szybko wrócić do elity. Swoją drogą choć Janusz Kołodziej nie startuje w Tarnowie już siedem lat, to ciągle ma w mieście swoich wiernych fanów. Jak sam przyznaje, ciągle spotyka się z dużą sympatią ze strony kibiców i pytaniami o jego powrót do Unii. Ryzyko się opłaciło. Cały kraj oszalał na jego punkcie Trudno się temu dziwić, bo z erą startów Janusza Kołodzieja w Unii Tarnów wiążą się największe sukcesy tego klubu. Niespełna 40-letni zawodnik był częścią drużyn, które w sezonach 2004, 2005 i 2012 zdobywały Drużynowe Mistrzostwo Polski. W barwach Unii Kołodziej zdobył także dwa złote medale Indywidualnych Mistrzostw Polski (łącznie ma ich cztery). Kibiców Janusza Kołodzieja możemy jednak uspokoić, bo wiele wskazuje na to, że o emeryturze wcale nie myśli i ciągle ma chrapkę na sukcesy w żużlu. Już zapowiedział, że ciągle marzą mu się starty w cyklu Grand Prix i nie porzucił myśli o powrocie do mistrzostw świata. W sezonie 2024 powalczy na pewno o Indywidualne Mistrzostwo Europy w cyklu SEC. Polak na wylocie. Nie widzą go w składzie. Tak odpowiedział