Zmagania o tytuł indywidualnego mistrza świata po raz pierwszy w historii zagościły w Rosji. Miejscowość Togliatti, która zorganizowała historyczny turniej Grand Prix słynie w świecie z fabryki produkującej samochody Łady, jednak kibice zgromadzeni na stadionie i przed telewizorem liczyli, że zawody dostarczą emocji porównywalnych bardziej z jazdą Lamborghini czy Ferrari. Tak się nie stało. Nie pomogło zbronowanie pól startowych ani zewnętrznych części wiraży. Z toru wiało nudą. Łuki na rosyjskim stadionie nie są bowiem wyprofilowane, a gładkie jak blat kuchenny. Co więcej, krawężnik został zlany wodą tak mocno, że wyprzedzanie "po małej" również okazywało się niemożliwe. Pierwszy wyścig zapowiadał co prawda, że luźna nawierzchnia pod płotem pozwoli nam na oglądanie ciekawych wyścigów, ale później okazało się, że był to tylko efekt dobrego wyjścia spod taśmy Krzysztofa Kasprzaka, którego szybko wyprzedzili rywale. Doyle niczym na rodeo, Janowski poza ósemką Nawierzchnia w Togliatti była nie tylko nudna - przez większość zawodów, bo mniej więcej w piątej serii tor się otworzył - ale także niebezpieczna. W niektórych miejscach pod płotem leżało tyle luźnej nawierzchni, że zbierała się ona w coś w rodzaju miniaturowych wydm ze Słowińskiego Parku Narodowego. Boleśnie przekonał się o tym najpierw Maciej Janowski, a później także Jason Doyle, który został zrzucony ze swego motocykla niczym kowboj z byka podczas rodeo. Janowskiemu upadek w drugiej serii zabrał zresztą miejsce w półfinale - Polak zdobył w fazie zasadniczej tyle samo punktów co Max Fricke, ale Australijczyk nie miał na swym koncie ani jednej literki, więc to on zajął ósmą lokatę. Po pierwszych 20 biegach na prowadzeniu był Artiom Łaguta przed Taiem Woffindenem i Bartoszem Zmarzlikiem. Jechali jak po telefonie od Putina W półfinałach oglądaliśmy zupełnie inne zawody, jakby ktoś nagle przełączył telewizyjny kanał. Co bardziej żartobliwi śmiali się, że żużlowcy musieli otrzymać z Kremla wiadomość o treści: "Prezydent Putin zaczyna ziewać przed telewizorem, proszę coś z tym zrobić". Cóż tam się działo! Niewiele zabrakło, a w finale zabrakłoby Artioma Łaguty, który za plecy Sajfutdinowa przesunął się dopiero po juniorskim błędzie Frederika Lindgrena popełnionym na trasie. Jeszcze większych wahań nastrojów doświadczyliśmy w półfinale numer 2. Zmarzlik wyszedł z pierwszego łuku na trzeciej pozycji, ale już na kolejnym wirażu jednym atakiem - z rodzaju tych, które wykonać potrafiło dwóch żużlowców w historii, w tym jeden zasiadający akurat w studio Canal+ - przeszedł przed Maksa Fricke’a i Taia Woffindena. Na kolejnych okrążeniach było niemniej ciekawie - Brytyjczyk upadł a Australijczyk stracił drugie miejsce na rzecz Andersa Thomsena, który pierwszy raz w karierze wjechał do finału turnieju Grand Prix. W ostatnim wyścigu dnia Zmarzlik po raz kolejny wyszedł z pierwszego łuku na trzeciej pozycji. Tym razem pary starczyło mu na wyprzedzenie tylko jednego rywala. Ataki na prowadzącego Artioma Łagutę skutecznie utrudniał mu podgryzający go nieustannie kolega z Moje Bermudy Stali - Anders Thomsen. W klasyfikacji po ośmiu rundach prowadzi Zmarzlik - 139 punktów, za nim jest Łaguta (138), a trzeci jest Szwed Fredrik Lindgren - 108. Wyniki:1. Artiom Łaguta (3,3,3,2,3,2,3) 192. Bartosz Zmarzlik (1,3,3,2,3,3,2) 173. Tai Woffinden (2,3,3,3,2,W) 134. Anders Thomsen (2,2,2,1,3,2,1) 135. Emil Sajfutdinow (3,0,2,2,1,3,0) 116. Fredrik Lindgren (0,2,3,3,1,1) 107. Leon Madsen (2,1,1,3,3,0) 108. Max Fricke (3,2,1,2,0,1) 99. Maciej Janowski (1,W,2,3,2) 810. Jason Doyle (3,3,W,0,1) 711. Aleksandr Łoktajew (1,1,2,0,2) 612. Matej Žagar (2,2,0,0,0) 413. Wadim Tarasienko (W,0,1,0,2) 314. Oliver Berntzon (0,1,1,1,0) 315. Krzysztof Kasprzak (1,0,T,1,1) 316. Robert Lambert (0,1,0,1,0) 217. Renat Gafurow (0) 018. Jewgienij Sajdullin Bieg po biegu:1. Fricke, Thomsen, Kasprzak, Berntzon2. Sajfutdinow, Woffinden, Janowski, Lindgren3. Łaguta, Madsen, Zmarzlik, Lambert4. Doyle, Žagar, Łoktajew, Tarasienko (W)5. Doyle, Lindgren, Lambert, Kasprzak6. Łaguta, Thomsen, Łoktajew, Janowski (W)7. Zmarzlik, Žagar, Berntzon, Sajfutdinow8. Woffinden, Fricke, Madsen, Tarasienko9. Zmarzlik, Janowski, Tarasienko, Gafurow (Kasprzak t)10. Lindgren, Thomsen, Madsen, Žagar11. Woffinden, Łoktajew, Berntzon, Lambert12. Łaguta, Sajfutdinow, Fricke, Doyle (W)13. Madsen, Sajfutdinow, Kasprzak, Łoktajew14. Woffinden, Zmarzlik, Thomsen, Doyle15. Lindgren, Łaguta, Berntzon, Tarasienko16. Janowski, Fricke, Lambert, Žagar17. Łaguta, Woffinden, Kasprzak, Žagar18. Thomsen, Tarasienko, Sajfutdinow, Lambert19. Madsen, Janowski, Doyle, Berntzon20. Zmarzlik, Łoktajew, Lindgren, Fricke21. Sajfutdinow, Łaguta, Lindgren, Madsen22. Zmarzlik, Thomsen, Fricke, Woffinden (W) 23. Łaguta, Zmarzlik, Thomsen, Sajfutdinow