Szalenie ciekawie zapowiada nam się niedzielne spotkanie w Grudziądzu. To mecz o życie dla obu drużyn. Wcale nie można wykluczyć, że już jutro późnym wieczorem będziemy w stanie wskazać drużynę, która z dużym prawdopodobieństwem spadnie z PGE Ekstraligi. Sytuacja w tabeli jest bezlitosna. Przegrany będzie na autostradzie do eWinner 1. Ligi. Grudziądzanie z jednej strony mają handicap własnego toru, ale z drugiej strony przydałaby im się wygrana "za trzy". A to już znacznie trudniejsze zadanie, bo w pierwszym meczu w Zielonej Górze wygrał Falubaz 51:39 i dla podopiecznych trenera Piotra Żyto zdobycie punktu bonusowego będzie absolutnym planem minimum. Inna sprawa, że w Falubazie celują znacznie wyżej, bo w wygraną. Drużyna od początku sezonu targana jest wieloma problemami, a do tego wszystkiego atmosfera wokół klubu też nie jest najlepsza. W Zielonej Górze od początku jednak stronią od nerwowych ruchów i pracują z tym materiałem zawodniczym, który obecnie mają. Po zwycięstwie przed tygodniem z eWinner Apatorem Toruń morale w zespole trochę się podniosły i łatwiej będzie się przystępowało zawodnikom do meczu o wszystko w Grudziądzu. Działacze do spółki ze sztabem szkoleniowym chcą im pomóc zapewniając spokój i ciszę. Zarządzono zakaz rozmów z mediami, czyli tak zwaną ciszę medialną. Swoją drogą to już nie pierwszy raz, kiedy na takie rozwiązanie zdecydowano się w Zielonej Górze. W międzyczasie odbywają się treningi, które mają pomóc lepiej przygotować sprzęt do warunków spodziewanych w Grudziądzu. Nie jest żadną tajemnicą, że gospodarze przygotują twardy tor. Ten sam, na którym jeżdżą na codzień oraz na którym Falubaz zaliczył potężną wpadkę u siebie z Betard Spartą Wrocław, kiedy zdecydowano się na eksperymenty z nawierzchnią. Dlatego żużlowcy muszą coś z tym fantem zrobić, wyciągnąć wnioski. Wiemy, że drużyna od kilku dni ostro trenuje w Zielonej Górze i testuje. Największy problem ma Matej Zagar, który od początku sezonu jedzie słabo, a twarde tory są dalekie od tych, które preferuje. Na "twardym" słabiej radził sobie też Patryk Dudek, któremu też przydadzą się dodatkowe treningi. Nikt tego głośno nie mówi, ale w Zielonej Górze marzą o tym, aby zadać przysłowiowy "szach i mat", pokonać GKM i zamknąć temat utrzymania. Oczywiście analogiczny plan, aby wygrać mają grudziądzanie. Pewne jest natomiast to, że jeśli któryś z zespołów wygra za trzy, to praktycznie będzie już bezpieczny przed ewentualnym spadkiem. W przypadku innych rozstrzygnięć wciąż wszystko będzie możliwe. Poza tym wynik to jedno, ale obie strony liczą się też z tym, że w przypadku niepowodzenia może stworzyć się prawdziwe piekło wokół klubów. Stawka spotkania jest więc ogromna.Awizowane składy:Falubaz: 1. Tonder, 2. Protasiewicz, 3. Fricke, 4. Zagar, 5. Dudek, 6. Ragus, 7. TufftGKM: 9. Pawlicki, 10. Lachbaum, 11. Miesiąc, 12. Bjerre, 13. Kasprzak, 14. Zieliński, 15. BartkowiakPoczątek meczu: niedziela godz. 19:15 Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź