Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno: 1. Emil Sajfutdinow - 4. Coś drgnęło w jeździe Rosjanina, ale to nadal nie jest poziom, do którego nas przyzwyczaił. Poszukiwania sprzętowe w boksie żużlowca trwają w najlepsze. Inna sprawa, że to dość naturalne, bo rzadko kiedy jest tak, że zawodnik rozpoczyna współpracę z nowym mechanikiem i od razu wszystko mu pasuje. Przypomnijmy bowiem, że w ostatnim czasie zamknięte drzwi Emilowi pokazał Ashley Holloway.2. Janusz Kołodziej - 5. Chyba najjaśniejszy punkt w obozie leszczyńskim. Może nie był nieomylny, ale widać było w jego motocyklu dużą szybkość. Zresztą nie bez przypadku pokonał samego Bartosza Zmarzlika i to na jego domowym torze. Widać, że Kołodziej jest w bardzo wysokiej formie.3. Jaimon Lidsey - 2. Jakoś nie może wskoczyć w tym roku na wysoki i stabilny poziom. Miewa przebłyski, niezłe biegi, ale generalnie ciągle ma pod górkę. W Gorzowie też rewelacji nie było. Dwa punkty to trochę mało jak na Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów.4. Jason Doyle - 5. Rozpędza nam się Australijczyk. Momentami wyglądał tak dobrze i zadziornie, jak za swoich najlepszych, mistrzowskich czasów. Lider Fogo Unii do spółki z Kołodziejem.5. Piotr Pawlicki - 2. To chyba największy problem tej drużyny. Kapitan mistrzów Polski jest potężnie zagubiony. Sprzęt sprzętem, ale widać, że on sam nie najlepiej prowadzi motocykl. Co ciekawe, silniki Pawlickiemu przygotowuje Holloway - ten sam, który współpracuje na przykład z bardzo szybkim Kołodziejem. W przypadku Piotra coś ewidentnie nie gra. Ciekawe, czy zdecyduje się poszukać nowych, alternatywnych rozwiązań.6. Damian Ratajczak - 5. Chyba mu ulżyło. Złote dziecko Fogo Unii, wreszcie pokazał, jak wielki drzemie w nim potencjał. Po raz pierwszy od wielu meczów mistrzowie Polski wreszcie nie mieli problemów z formacją juniorską. Wielka w tym zasługa przede wszystkim zdolnego Ratajczaka. Brawo, oby tak dalej.7. Kacper Pludra - 2. W cieniu swojego młodszego kolegi z pary. Miał trochę pecha w biegu młodzieżowym, kiedy został wykluczony. W dwunastym biegu wziął się jednak w garść i zdołał pokonać Kamila Nowackiego. Za to należy mu się delikatny plusik.8. Krzysztof Sadurski - nie startował, bez oceny.Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów:9. Szymon Woźniak - 3. Daleko od ideału. Zdołał wygrać jeden bieg, ale tak poza tym nie zrobił na nas szczególnego wrażenia. Miał dobre wejście w sezon, ale widać gołym okiem, że obecnie ma jakiś problem.10. Marcus Birkemose - 2. Stal miała stawiać na młodego Duńczyka, ale wszystko wskazuje na to, że nie cieszy się on największym zaufaniem Stanisława Chomskiego. Zmieniony już po pierwszym biegu, w którym nie zdołał pokonać żadnego rywala.11. Martin Vaculik - 6. To był Vaculik Show. Występ kompletny. Nikt nie znalazł recepty na pokonanie Słowaka. Wygląda na to, że znalazł w swoim sprzęcie coś, co daje mu większą szybkość nawet od Bartosza Zmarzlika. Najbliżej pokonania Martina był Janusz Kołodziej, ale ten umiejętnie się bronił.12. Anders Thomsen - 4+. W poprzednich meczach miewał pewne problemy, ale tym razem spisał się. 9 punktów z bonusem to wynik, który może go satysfakcjonować, a nam ocenić ten występ jak naprawdę solidny.13. Bartosz Zmarzlik - 5. Może nie tak perfekcyjny, jak na początku sezonu, ale ciągle świetny. Mistrz świata ma obecnie mały problem ze startami, bo ten element nie funkcjonuje u niego jeszcze najlepiej. Z drugiej strony to lepiej dla widza, bo Zmarzlik wyprawia cuda na dystansie walcząc ze swoimi rywalami.14. Wiktor Jasiński - 2. Rozbudził apetyty ostatnimi niezłymi meczami, ale tym razem nie mógł mieć aż tylu powodów do zadowolenia. Dwójka w biegu juniorskim i to byłoby na tyle, jeśli chodzi o jego wkład w zwycięstwo Stali.15. Kamil Nowacki - 1. Dostał za darmo punkt w wyścigu młodzieżowym. Więcej punktów nie zdobył, bo zwyczajnie nie mógł. Nowacki nie jest w najwyższej formie i można zaryzykować stwierdzenie, że progi PGE Ekstraligi są dla niego za wysokie.16. Rafał Karczmarz - 3+. Trochę taki as w talii trenera Stanisława Chomskiego. Zmienił Birkemosea już po jego pierwszym biegu i od razu zaskoczył. Ma szybki sprzęt, dobrze spasowany, ale trudno nie odnieść wrażenia, że czasami umiejętności brakuje. W każdym razie może czuć małą satysfakcję, bo na dzisiaj wydaje się być o krok do przodu przed swoim rywalem o miejsce w drużynie. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź