Michael Jepsen Jensen nie pojedzie w niedzielnym hicie eWinner 1. Ligi pomiędzy Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a ROW-em Rybnik. W organizmie zawodnika gości wykryto zakażenie koronawirusem, powtórzony test tylko potwierdził diagnozę. To gigantyczne osłabienie zespołu prowadzonego przez Marka Cieślaka. Duńczyk przecież jest zdecydowanym liderem rybniczan i ma prowadzić spadkowicza z PGE Ekstraligi do zwycięstw. Problem jest o tyle poważny, że za Duńczyka trener nie może wykonać manewru zastępstwa zawodnika. Z tego powodu w miejsce Jepsena Jensena wypełni junior Błażej Wypior. Według naszych ustaleń, młody żużlowiec nie będzie jednak mógł liczyć na stanięcie pod taśmą startową. Marek Cieślak będzie korzystał z innych młodzieżowców - Mateusza Tudzieża oraz Przemysława Giery. Przypomnijmy, że nowy nabytek ROW-u (chodzi o Jensena) zaliczył bardzo udany start w nowych barwach. Na inaugurację 29-latek zdobył płatny komplet w spotkaniu z Cellfast Wilkami Krosno (63:27). W nadchodzącym spotkaniu zawodnik miałby okazję udowodnić swoją wartość, gdyż naprzeciw siebie stanie dwóch faworytów pierwszoligowych zmagań. Gdańszczanie w pierwszym meczu rozgrywek również spisali się doskonale - pokonali na wyjeździe osłabioną Unię Tarnów 55:35.Brak Jensena, to nie tylko strata na torze, ale i poza nim. Trener Cieślak już powiedział, że Duńczyk w pierwszym meczu z Wilkami był prawdziwym przywódcą zespołu. Zabierał głos w trakcie każdej przerwy, podpowiadał kolegom sprzętowe rozwiązania. To wszystko przełożyło się na wynik i wysoką wygraną. Żużlowiec trafi teraz na 10-dniową izolację. To oznacza, że nie pojedzie także w następnym meczu. Chyba, że wcześniej wykona test i wynik będzie negatywny. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź