Sytuacja przed ostatnią kolejką eWinner 1. Ligi jest arcyciekawa. Wiadomo już, że w play-off pojadą: ROW Rybnik, Cellfast Wilki Krosno oraz Arged Malesa Ostrów. Czwarte miejsce w decydującej rozgrywce jest jednak sprawą otwartą. Walczą o nie Zdunek Wybrzeże Gdańsk i Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Ci drudzy byliby już pewni swego, gdyby nie pokpili sprawy dwa tygodnie temu, przegrywając u siebie z Wilkami. A tak, muszą jechać do Ostrowa z nożem na gardle. Wygrana nie jest niemożliwa, ale może być o nią bardzo trudno. Tym bardziej, że zespół pojedzie osłabiony brakiem Grzegorza Zengoty, którego zastąpi Adrian Gała. Na wynik z Ostrowa z niecierpliwością czekać będą w Gdańsku (o ile goście z Tarnowa nie sprawią sensacji). Jeśli Polonia z Arged Malesą przegra, to Wybrzeżu potrzebnych będzie zaledwie 36 punktów, które zapewnią im bonusa i wyprzedzenie bydgoszczan w tabeli. Nad morze nie wyobrażają sobie jednak scenariusza innego niż wygrana miejscowych, którzy już dostatecznie wiele razy w tym sezonie dostarczyli swoim kibicom powodów do zmartwień. Co prawda zwycięstwo nad słabiutką Unią Tarnów teoretycznie powinno być formalnością, ale różne cuda już w żużlu widzieliśmy. Goście przyjadą do Gdańska w najmocniejszym składzie. Iversen jednak się nie poddaje Najważniejszą zmianą w zestawieniu Unii w ostatnim czasie jest powrót do jazdy Nielsa-Kristiana Iversena, który notuje kolejny wybitnie pechowy sezon. Duńczyk praktycznie w ogóle w tym roku nie pojeździł. Jego każde zapoznanie się z torem skończyło się urazem. Dobrze, że mecz w Gdańsku jest rozgrywany w niedzielę, a nie w piątek 13 sierpnia, bo wówczas można by już tylko modlić się o łaskawy dla niego los. Tak czy inaczej, mimo wieku i mocno poobijanego ciała, Iversen nie zamierza odpuścić. Pytanie tylko, czy przypadkiem nie igra z losem, przeciągając karierę do momentu, w którym jakiejś kontuzji wyleczyć już nie da rady. Biorąc pod uwagę powrót duńskiego żużlowca i obecność w składzie Rohana Tungate'a, teraz zestawienie Unii wygląda całkiem nieźle. Taki zespół mógł wygrać w sezonie więcej niż jeden mecz, ale potwierdziła się zasada: biednemu wiatr w oczy. Nie dość, że klub ma problemy organizacyjne, to jeszcze prześladuje go wybitny pech. Tarnowianie mogą jechać w pełnym składzie dopiero w ostatniej kolejce, kiedy jest już po przysłowiowej herbacie. Na otarcie łez, pozostaje im pokusić się o niespodziankę w Gdańsku, która im akurat niczego nie da, ale może może mieć ogromny wpływ na końcowy układ górnej czwórki eWinner 1. Ligi. Awizowane składy: Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 9. Rasmus Jensen 10. Krystian Pieszczek 11. Jakub Jamróg 12. Drew Kemp 13. Wiktor Kułakow 14. Piotr Gryszpiński 15. Alan Szczotka Unia Tarnów: 1. Artur Mroczka 2. Ernest Koza 3. Niels-Kristian Iveren 4. Oskar Bober 5. Rohan Tungate 6. Dawid Rempała Początek meczu: niedziela, 15 sierpnia, 16:00.