Gdy przed południem świat dowiedział się, że w poniedziałkowym meczu nie wystąpi zakażony koronawirusem Michael Jepsen Jensen, większość ekspertów wyrokowała, iż w Gdańsku zobaczymy pogrom porównywalny do morskiej bitwy pod Oliwą w 1627 roku. Tymczasem rybniczanie od samego początku przypominali dzielnością bardziej starożytnych Spartan pod Termopilami i pokazywali, że nie zamierzają poddać się bez walki nawet mimo braku swojego zdecydowanego lidera. Spotkanie rozpoczęło się od kontrowersyjnej sytuacji w otwierającym wyścigu. Po równym starcie całej czwórki bardzo kotłowało się w pierwszym wirażu. Żużlowcy wyszli z niego jadąc w tak minimalnych odstępach, że można byłoby ich nakryć średniej wielkości ręcznikiem kąpielowym. Wiszący w powietrzu wypadek przydarzył się na środku przeciwległej prostej, gdy na tor upadł Kacper Gomólski. Sędzia Piotr Lis zdecydował się wykluczyć za tą sytuację Krystiana Pieszczka, choć sam poszkodowany przyznał, że nie uważa go za winowajcę swego upadku. Triumf w powtórce padł łupem Wiktora Trofimowa i rybniczanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Niespodziewaną przewagę goście powiększyli w biegu młodzieżowym, gdy para ROW-u popisała się błyskawiczną reakcją na starcie i wyszła na podwójne prowadzenie, które zmagający się z Piotrem Gryszpińskim Przemysław Giera dowiózł aż do mety. Później wyraźnie dała się jednak we znaki absencja duńskiego lider gości. Błażej Wypiór, który zajął miejsce w składzie był zmieniany przez swoich kolegów z formacji młodzieżowych. Najpierw doprowadziło to do zmniejszenia straty gdańszczan do dwóch oczek, a później - gdy śląscy juniorzy musieli mierzyć się z Rasmusem Jensenem i Pieszczkiem - do wyrównania stanu drużyn na tablicy wyników. Po połowie zawodów mecz zaczął się od początku, jednak tym razem nie chodziło wyłącznie o ponownie panujący remis. Znów wykluczony został bowiem Krystian Pieszczek! Tym razem ukarano go za przerwanie wyścigu, gdy upadł niemal dokładnie w tym samym miejscu, co Gomólski w pierwszej gonitwie. Powtórka zawodów znów zakończyła się wynikiem 2:4. Tym razem gdańszczanie nie zwlekali jednak tak długo z odrabianiem strat. Już w 10. wyścigu podwójnie zwyciężyli Krystian Pieszczek i Alekandr Kajbuszew, dla którego była to debiutancka gonitwa w polskich ligach. Rybniczanie nie dali jednak za wygraną i chwilę później wyszli na prowadzenie! W jedenastym wyścigu Rune Holta od razu po urwaniu się spod taśmy uciekł rywalom tak daleko, że Pieszczek i Kajbuszew ledwo mogli dostrzec numer startowy na jego plecach. Pogoń za Norwegiem z polskim obywatelstwem utrudniał gdańszczanom Kacper Gomólski, który dzielnie odpierał szarże niesionego sportową złością Pieszczka. Dwa punkty przewagi obronił później Łogaczow wygrywając dwunastą gonitwę dnia. Wszystkim wydawało się, że gospodarze uspokoją sytuację jeszcze przed biegami nominowanymi, jednak Trofimow i Tudież przywieźli za plecami Rasmusa Jensena, a ten pierwszy o mało co nie wyprzedził po szerokiej bezbłędnego dotąd Wiktora Kułakowa. Emocje podczas wyścigów pojawiły się późno, jednak ich wymiarem można byłoby rozdzielić kilka ligowych kolejek! Goście wyszli z pierwszego łuku piętnastej gonitwy ostatni, jednak prowadzącą parę gości szybko rozdzielił Wiktor Kułakow. Trzeciego Łogaczowa Jamróg ścigał przez 4 okrążenia, by wreszcie wyprzedzić go na samej mecie o pół długości motocykla. Mecz zakończył się zasłużonym remisem, który z pewnością bardziej zadowala osłabionych rybniczan niż pewnych zwycięstwa przed pierwszym wyścigiem gospodarzy. ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk 45 ROW Rybnik 45 Zdunek Wybrzeże Gdańsk:9. Krystian Pieszczek 4+1 (w/su,2*,w/u,1,1)10. Rasmus Jensen 11 (3,3,2,0,3)11. Jakub Jamróg 11+1 (2,3,3,2,1*)12. Michał Gruchalski 1 (1,0,-,-)13. Wiktor Kułakow 14 (3,3,3,3,2)14. Piotr Gryszpiński 1 (1,0,0)15. Alan Szczotka 1+1 (0,0,1*)16. Aleksandr Kajbuszew 2+1 (2*,0) ROW Rybnik:1. Kacper Gomólski 11+1 (3,2,1,2*,3)2. Siergiej Łogaczow 9+1 (2,1*,3,3,0)3. Wiktor Trofimow jr 8+1 (1,2,1*,2,2)4. Rune Holta 7+2 (1*,1*,2,3,d)5. Błażej Wypior 0 (-,-,-,-)6. Mateusz Tudzież 8+1 (3,2,1,1,1*)7. Przemysław Giera 2+1 (2*,0,d,w/u,0) Bieg po biegu:1. (64,69) Gomólski, Jamróg, Trofimow jr, Pieszczek (w/su) - 2:4 - 2:42. (65,32) Tudzież, Giera, Gryszpiński, Szczotka - 1:5 - 3:93. (63,72) Kułakow, Łogaczow, Gruchalski, Giera - 4:2 - 7:114. (63,85) Jensen, Tudzież, Holta, Gryszpiński - 3:3 - 10:145. (64,00) Jamróg, Trofimow jr, Holta, Gruchalski - 3:3 - 13:176. (63,81) Kułakow, Gomólski, Łogaczow, Szczotka - 3:3 - 16:207. (64,32) Jensen, Pieszczek, Tudzież, Giera (d4) - 5:1 - 21:218. (64,03) Kułakow, Holta, Trofimow jr, Gryszpiński - 3:3 - 24:249. (63.72) Łogaczow, Jensen, Gomólski, Pieszczek (w/u) - 2:4 - 26:2810. (64,65) Jamróg, Kajbuszew, Tudzież, Giera (w/u) - 5:1 - 31:2911. (64,66) Holta, Gomólski, Pieszczek, Kajbuszew - 1:5 - 32:3412. (64,03) Łogaczow, Jamróg, Szczotka, Giera - 3:3 - 35:3713. (64,19) Kułakow, Trofimow jr, Tudzież, Jensen - 3:3 - 38:4014. (64,81) Jensen, Trofimow jr, Pieszczek, Holta (d4) - 4:2 - 42:4215. (64,38) Gomólski, Kułakow, Jamróg, Łogaczow - 3:3 - 45:45 Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź