Noty dla zawodników ROW-u Rybnik: Kacper Gomólski 4-. Przyzwoicie, lecz bez rewelacji. Na domowym torze stać go nawet na komplet punktów, a tymczasem w starciu z czerwoną latarnią ligi uzbierał 8 punktów z bonusem. Mogło być lepiej. Rune Holta 6. Przed meczem wielu obserwatorów obawiało się o jego dyspozycję z racji opadów deszczu w początkowej fazie meczu. Doświadczony zawodnik pokazał jednak klasę i zamknął usta wszystkim krytykom. Perfekcyjny występ. Siergiej Łogaczow 6. To jak do tej pory najlepsze zawody Rosjanina w obecnie trwającym sezonie. Reprezentant Sbornej w piątkowe popołudnie nie znalazł swojego pogromcy i robił z rywalami co tylko chciał. Pomimo tego, nie wystąpił w biegach nominowanych, ponieważ oddał start Leonowi Flintowi. Duży plus za zespołową postawę. Wiktor Trofimow 2. Rozpoczął mecz w najgorszy z możliwych sposobów, bowiem przyczynił się do paskudnego upadku Nielsa Kristiana Iversena. Później nie było lepiej. Zawodnik nie odzyskał właściwego rytmu do końca spotkania. Czarę goryczy przelała podwójna porażka w przedostatniej odsłonie dnia. Michael Jepsen Jensen 6. Duńczyk, który nie tak dawno rywalizował w PGE Ekstralidze, wrócił do żywych. Z taką formą szybko powróci do najlepszej ligi świata. Dominował i sięgnął po pewny komplet punktów. Kacper Tkocz 1. Nieudany debiut świeżaka. W żadnym biegu nie stwarzał realnego zagrożenia dla rywali i ukończył potyczkę bez choćby jednego punktu. Mateusz Tudzież 3. Zrobił to, co do niego należało, czyli triumfował w wyścigu młodzieżowym. Następnie próbował napsuć rywalom trochę krwi, lecz często z nie najlepszym skutkiem. Leon Flint 1. Brytyjskiego młodzieżowca prawdopodobnie zżarła presja. Wystartował w zaledwie dwóch gonitwach, w których nawet nie potrafił postawić się żadnemu z przeciwników. Z reguły kończył wyścigi daleko za resztą stawki. Debiut na polskich torach do jak najszybszego zapomnienia. Noty dla zawodników Unii Tarnów: Rohan Tungate 2. Lider zespołu i jednocześnie jeden z najlepszych zawodników ligi nie powinien zdobywać 8 punktów w aż sześciu startach. W dziesiątej odsłonie stracił cenne "oczka" na własne życzenie, kiedy to nie zdążył na start. Coś takiego nie powinno przydarzyć się tak klasowemu żużlowcowi. Dawid Lampart 3-. Wskoczył z miejsca na motocykl i już w pierwszym spotkaniu był najlepiej punktującym reprezentantem Unii. Co prawda jego jazda nie porywała, ale 9 punktów z bonusami nie jest wcale tragicznym rezultatem. Warto również zaznaczyć, że to autor jednego z dwóch indywidualnych zwycięstw gości. Artur Mroczka 2. W oczy rzucają się przede wszystkim dwa nieco bezmyślne wykluczenia. Początkowo wydawało się, że to właśnie Polak okaże się liderem przyjezdnych, jednak w końcówce spuścił z tonu. Alexander Woentin 3-. Nikt nie spodziewał się po nim lepszego rezultatu, szczególnie po tym co pokazywał na początku sezonu. Dodatkowo Szwed po raz pierwszy w karierze zawitał na stadion przy ulicy Gliwickiej. Za plecami dwukrotnie przewoził Leona Flinta. Brytyjczyk dużo lepiej zna przecież rybnicki obiekt od 20-latka. Niels Kristian Iversen - brak oceny. Zakończył spotkanie zanim na dobre je zaczął. W swoim jedynym biegu prezentował się znakomicie i zaryzykujemy stwierdzeniem, że sięgnąłby po zwycięstwo gdyby nie upadek z winy Wiktora Trofimowa. Przemysław Konieczny, Dawid Rempała 1+. Młodzieżowcy gości zdobywali głównie punkty na wykluczeniach rywali i kolegach z pary. Nie pokazali nic wybitnego, ani nie napsuli krwi przeciwnikom. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!