Pomijając rybnickich i bydgoskich fanów, postronni obserwatorzy z pewnością wiele by dali, żeby ten mecz przyniósł tak dużo emocji, jak poprzednie starcie ROW-u z Abramczyk Polonią w Bydgoszczy. Wtedy goście w biegach nominowanych odrobili sześciopunktową stratę i rzutem na taśmę wyrwali zwycięstwo. W Rybniku jednak nie byliśmy świadkami aż tak wyrównanego spotkania. Jeden z głównych faworytów do awansu nie zawiódł i pewnie zgarnął trzy "oczka" do tabeli. Straszna kraksa na początek Już w pierwszej serii, a dokładnie w wyścigu trzecim doszło do strasznie wyglądającej kraksy na drugim łuku. Postawiło Wiktora Trofimowa, w którego niestety z dużym imptetem wpadł Grzegorz Zengota. Żużlowcy upadli na tor, jednak w miarę szybko się pozbierali i kontynuowali zawody. Sędzia wykluczył z powtórki reprezentanta ROW-u. Wielkie szczęście miał jadący obok Andreas Lyager, że nie trafił w niego motocykl jednego z zawodników. Początek meczu to przede wszystkim piękne ściganie! W pierwszym biegu cała czwórka tasowała się miejscami, a ostatecznie padł remis. Klasę pokazał też Michael Jepsen Jensen, który długo naciskał Zengotę. Męczył rywala i męczył, aż w końcu dopiął swego, wyprzedzając Polaka na ostatnich metrach. Duńczyk przedzielił bydgoszczan, dlatego goście prowadzili tylko 13:11. Abramczyk Polonia straciła dwóch zawodników W drugą połowę zawodów wchodziliśmy przy dwupunktowej zaliczce rybniczan. Dramatyczny karambol miał miejsce w gonitwie dziewiątej. Grzegorz Zengota walczył o pierwsze miejsce z Rune Holtą, a David Bellego z Kacprem Gomólskim. Szybki Norweg z polskim paszportem zaatakował kapitana Abramczyk Polonii, ale niestety trącił jego przednie koło i Zengota się przewrócił. Na jego nieszczęście chwilę później w wielką prędkością wpadł w niego Francuz. Po drodze na tor upadł jeszcze Gomólski. Po upadku zdolny do jazdy był tylko żużlowiec gospodarzy, dla bydgoszczan mecz się już skończył. Zengota w opuścił stadion w karetce, która zawiozła go na badania do szpitala. Obcokrajowiec zespołu znad Brdy z kolei narzekał na ból obojczyka. Abramczyk Polonię w powtórce - jadąc z rezerwy zwykłej - reprezentowali Wiktor Przyjemski i Jewgienij Sajdullin. Junior nieatakowany przez nikogo stracił równowagę, upadł i odbił się od płotu. W tym przypadku skończyło się na strachu. Ogromnego pecha mają bydgoszczanie już drugi rok z rzędu. Walczyli do końca, wejście smoka Sajdullina Goście praktycznie stracili szansę na zwycięstwo, ale wynik zszedł na dalszy plan. Mimo to bydgoszczanie dzielnie walczyli do końca i stawiali rybniczanom naprawdę solidny opór. Głównie dzięki doskonałej jeździe Jewgienija Sajdullina. Rosjanin z rezerwy zanotował wejście smoka. W pięciu wyścigach zgromadził na swoim koncie 11 punktów. Cała sytuacja przypominała ubiegłoroczną postawę Jonasa Jeppesena w meczu z eWinner Apatorem Toruń. Tym razem jednak obyło się bez happy-endu. ROW zwyciężył 48:41.Dla miejscowych najwięcej punktów zdobyli Michael Jepsen Jensen, Rune Holta i Siergiej Łogaczow. W szeregach Abramczyk Polonii - obok Sajdullina - najbardziej można pochwalić Wadima Tarasienkę. ROW zgarnął bonus i umocnił się w czołówce tabeli eWinner 1. Ligi. ROW RYBNIK: 48 ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ: 41 ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ: 1. David Bellego - 2+2 (1*,1*, u/-,-,-) 2. Grzegorz Zengota - 3 (1,2,u/-,-) 3. Wadim Tarasienko - 10 (2,3,2,1,2) 4. Adrian Gała - 5+1 (2,0,1,2*,0) 5. Andreas Lyager - 6 (3,1,2,0,-) 6. Wiktor Przyjemski - 3+1 (2,1*,w,0) 7. Nikodem Bartoch - 1+1 (1*,0,0) 8. Jewgienij Sajdullin - 11 (2,3,3,3,0) ROW RYBNIK: 9. Kacper Gomólski - 6+1 (0,2*,3,0,1) 10. Rune Holta - 9+1 (3,3,w,2*,1) 11. Siergiej Łogaczow - 10 (3,2,1,2,2) 12. Wiktor Trofimow - 5+1 (w,1*,3,1) 13. Michael Jepsen Jensen - 14 (2,3,3,3,3) 14. Błażej Wypior - 0 (0,0,d) 15. Mateusz Tudzież - 4+1 (3,0,1*) Bieg po biegu: 1. Łogaczow, Tarasienko, Bellego, Gomólski - 3:3 2. Tudzież, Przyjemski, Bartoch, Wypior - 3:3 (6:6) 3. Lyager, Jepsen Jensen, Zengota, Trofimow (w) - 2:4 (8:10) 4. Holta, Gała, Przyjemski, Wypior - 3:3 (11:13) 5. Tarasienko, Łogaczow, Trofimow, Gała - 3:3 (14:16) 6. Jepsen Jensen, Zengota, Bellego, Tudzież - 3:3 (17:19) 7. Holta, Gomólski, Lyager, Bartoch - 5:1 (22:20) 8. Jepsen Jensen, Tarasienko, Gała, Wypior (d) - 3:3 (25:23) 9. Gomólski, Sajdullin, Przyjemski (w), Holta (w) - 3:2 (28:25) 10. Trofimow, Lyager, Łogaczow, Przyjemski - 4:2 (32:27) 11. Sajdullin, Gała, Trofimow, Gomólski - 1:5 (33:32) 12. Sajdullin, Łogaczow, Tudzież, Bartoch - 3:3 (36:35) 13. Jepsen Jensen, Holta, Tarasienko, Lyager - 5:1 (41:36) 14. Sajdullin, Łogaczow, Gomólski, Gała - 3:3 (44:39) 15. Jepsen Jensen, Tarasienko, Holta, Sajdullin - 4:2 (48:41) Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź