eWinner Apator Toruń zagiął parol na Karola Żupińskiego. 18-letni żużlowiec - wraz ze swoim otoczeniem - zdecydował się na przenosiny do beniaminka PGE Ekstraligi, jednak klub z Grodu Kopernika wciąż nie może porozumieć się ze Zdunek Wybrzeżem odnośnie wypłacenia ekwiwalentu za wyszkolenie zawodnika. Dariusz Stenka ma radę. - Nie wiem, czy Karol jest gotowy na jazdę w PGE Ekstralidze. Dużo młodych zawodników się już tam sparzyło. Ja doradziłbym mu pozostać w Gdańsku. Torunianie brali już juniorów z innych klubów. Taki Bogdanowicz był niewypałem. Chłopak tylko się zdołował - powiedział w rozmowie z Interią szósty z najskuteczniejszych żużlowców w historii Wybrzeża (1448 punktów). Stenka chciałby, żeby Żupiński spędził jeszcze przynajmniej jeden sezon w eWinner 1. Lidze. Poprzednie dwa pełne lata nie były w jego wykonaniu idealne - średnie biegowe 1,024 i 1,255. Wciąż ma sporo do poprawy. - Miał kilka udanych występów, ale pojawiły się też bardzo nieudane mecze - zauważył. Zdunek Wybrzeże jest zabezpieczone na wypadek odejścia wychowanka. W takim przypadku podstawową parę juniorów stworzy duet: Alan Szczotka - Piotr Gryszpiński. Czy dadzą radę? - Rozwijają się. Klub nie ma innego wyjścia. Nigdy nie wiadomo, kiedy tacy młodzi chłopacy wystrzelą. W każdej chwili mogą to zrobić - dodał były żużlowiec. Gdańszczanie pozyskali Wiktora Kułakowa i Jakuba Jamroga. - To bardzo dobre transfery. Śledziłem występy Kułakowa w Toruniu i naprawdę ładnie sobie radził. W dodatku jest mocny na gdańskim torze. Ma dopiero 25 lat i może w przyszłości zadomowić się w PGE Ekstralidze. Pamiętam, że w poprzednim sezonie pojechał w jednym meczu i za bardzo sobie nie poradził. Choć ciężko po jednym występie wyciągać wnioski. Świetnym ruchem jest też zakontraktowanie Jamroga, który w Lublinie nie dostawał zbyt wielu szans. Każdy miałby problem w jego sytuacji. Stracił na tym Jamróg, Miesiąc oraz cały Motor. Dla mnie transfer Jamroga to strzał w dziesiątkę, jest na ekstraligowym poziomie - podkreślił Stenka. Zdunek Wybrzeże powoli staje się jednym z faworytów do awansu do PGE Ekstraligi. Niewiele tak mocnych drużyn będzie w eWinner 1. Lidze. - Zależy, kto zostanie sprawdzony na pozycję zawodnika do lat 24. Jeśli chce się osiągnąć sukces, to trzeba mieć kogoś mocnego. Idealny byłby Wiktor Trofimow - to ambitny i odważny żużlowiec. Kiedyś był kurs na Duńczyków, to może warto iść teraz w stronę wschodnią? Byłby dobrym zakupem - stwierdził nasz rozmówca. Z naszych informacji jednak wynika, że Trofimow nad morze nie trafi, bo jest bliski startów w PGG ROW-ie Rybnik. Kilka tygodni temu nowym menedżerem gdańskiego zespołu został Eryk Jóźwiak. - Pamiętam go sprzed lat. Myślę, że trzeba dać mu szansę. Może sprawdzi się na tym stanowisku? Bardzo dobrze, że działacze wzięli osobę z Gdańska, a nie kogoś z zewnątrz. W przeszłości wybierali ludzi z zewnątrz i takie wybory za bardzo się nie sprawdzały - podsumowuje Stenka, który w swojej karierze reprezentował kluby z Gdańska (lata 1981-1989 oraz 1995-1997), Lublina (1990-1994 i 1999), Gorzowa Wielkopolskiego (1998), a także Opola (2000). Jest dwukrotnym srebrnym medalistą DMP.