Kończący się właśnie rok storpedowała pandemia koronawirusa. Właściwie ruszyły tylko dwie ligi - polska i szwedzka. Zmagania najlepszych zawodników globu również stanęły pod ogromnym znakiem zapytania. Strażakiem światowego speedwaya okazała się jak zawsze Polska. Grand Prix zagościło w trzech naszych miastach - Wrocławiu, Gorzowie i Toruniu. Większość rund zakończyła się organizacyjną klapą. Tak naprawdę tylko finałowe zmagania zgromadziły na trybuny zadowalającą liczbę kibiców. Minęło kilka miesięcy i historia być może ponownie zatoczy koło. W Polsce cykl pojawi się w Warszawie, Wrocławiu i Toruniu. Interia informowała też o propozycji BSI dla Gorzowa. Miasto ma dać odpowiedź do końca stycznia. Przeciwny takiemu pomysłowi jest Andrzej Grodzki, honorowy przewodniczący grupy torowej FIM Europe. - Powiem wprost. Co za dużo, to niezdrowo. Dlatego to nie jest dobra informacja. Tyle GP w jednym kraju nie leży w interesie światowego żużla. Poza tym pamiętajmy, że czasy są szczególne. O tłumach na stadionach możemy zapomnieć. W tym roku były limity na lidze 25 i 50 procent i nawet tego nie udało się zapełniać. Były pojedyncze przypadki stadionów, gdzie ta sztuka się udawała, ale generalnie frekwencja była kiepska - oznajmił w wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego. W przyszłorocznym cyklu GP o trzeci złoty medal w karierze powalczy Bartosz Zmarzlik. Niewątpliwie kusi to naszych działaczy do podejmowania rozmów z organizatorem cyklu. Firma BSI dzięki 25-latkowi może zarobić więc spore pieniądze. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!