Adam Skórnicki objął funkcję pierwszego szkoleniowca Orła w listopadzie 2019 roku. Jego debiut w nowym miejscu wyszedł nadspodziewanie dobrze. Jego podopieczni potrafili nawet pokonać naszpikowany gwiazdami eWinner Apator Toruń. Ostatecznie łodzianie zakończyli rozgrywki pierwszoligowe na znakomitym trzecim miejscu. Tak świetnie nie było od dawna. Witoldowi Skrzydlewskiemu tak zaimponowała postawa zespołu prowadzonego przez wychowanka Unii Leszno, iż postanowił trenerowi powierzyć budowanie składu na nadchodzące zmagania eWinner 1. Ligi. Skórnicki pochwalił się tym w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym. - Prezes na razie nie brał za bardzo udziału w budowaniu składu i tych ruchach transferowych, w związku z tym pewnie dopiero na dniach wyda swoją opinię (śmiech) i jak zwykle szczerze powie co o tym wszystkim myśli - przyznał Skórnicki. Niewątpliwie kibiców zabolało przede wszystkim odejście Rohana Tungate’a. Australijczyk zasilił jednego z głównych rywali Orła, czyli Unię Tarnów. Do zespołu z Łodzi dołączył z kolei Luke Becker. Jest to w Polsce anonimowe nazwisko i tak naprawdę nie wiadomo czego się po nim spodziewać. - Duży wpływ na naszą decyzję miało to, że mocno wspiera go sam Greg Hancock. W Europie Luke może też liczyć na pomoc Maćka Janowskiego, a przede wszystkim też mechanika Rafała Haja. Myślę, że skoro wokół Amerykanina są takie nazwiska ze świata speedwaya, to chyba nie bez powodu. Coś w nim widzą, warto byłoby dać mu szansę - wyjaśnia 44-letni trener. Przed zespołem Orła ciężkie wyzwanie. Patrząc na składy innych ekip, o awansie do fazy play-off raczej nie może być mowy. Łodzianie powinni celować w utrzymanie, choć nie będzie to wcale łatwe zadanie. - Zdajemy sobie sprawę, w jakim miejscu jesteśmy, bo musieliśmy dołączyć zawodnika do lat 24, który nie startował w zeszłym sezonie w polskiej lidze, wyciągając jednocześnie z drużyny lidera - Rohana Tungate’a. Być może ta moc, gdzieś na początku sezonu będzie mniejsza. Może i nie wygląda to najlepiej na papierze, ale my się tym nie martwimy. Zdajemy sobie z tego sprawę i po prostu trzeba więcej pracować i się rozwijać - kwituje trener, który dostał duży kredyt zaufania, ale jeśli wyniki będą słabe, to szybko go straci. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł! Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!