29-latek wczoraj wieczorem oficjalnie pożegnał się już z kibicami - Marwis.pl Falubazu Zielona Góra. Nie pomoże swemu macierzystemu klubowi w powrocie do PGE Ekstraligi, bo w trosce o własny sportowy rozwój musi w niej pozostać. Przejście do eWinner 1.LŻ, nawet gdyby działacze Falabazu spróbowaliby mu je zrekompensować finansowo, kosztowałoby go utratę regularnego kontaktu z najlepszymi zawodnikami świata. Nie chcieli na niego czekać Reprezentant Polski dostał oferty z większości ekstraligowych klubów, ale ponoć waha się już tylko między eWinner Apatorem Toruń i Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Wcześniej bardzo poważnie w grę wchodziły też przenosiny do Lublina. Dudek jeszcze nim Falubaz zleciał z ligi, dostał od nich bardzo atrakcyjną ofertę, ale w związku z tym, iż wciąż ważyły się losy zielonogórzan, poprosił o czas do namysłu. Gdy po spadku Falubazu próbował wrócić do rozmów, to usłyszał, że sprawa jest już nieaktualna i w Lublinie mają już komplet polskich seniorów. Hampel ugrał swoje Na lubelskich działaczy mocno naciskał Jarosław Hampel. Były podwójny indywidualny wicemistrz świata w minionym tygodni negocjował z innymi klubami i wrócił do prezesa Jakuba Kępy z informacją, że albo szybko usiądzie z nim do rozmów, albo może go stracić (miał m.in. ofertę z Fogo Unii Leszno i z Falubazu, gdyby ten utrzymał się w PGE Ekstralidze). Działacz Motoru wolał nie czekać na rozstrzygnięcie kwestii spadku z elity i jeszcze przed meczem ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz z Eltrox Włókniarzem Częstochowa, który przesądził o degradacji Falubazu, porozumiał się z Hampelem odnośnie przedłużenia kontraktu. Kto za Buczkowskiego? Dlaczego jednak nie było już w tym momencie w Lublinie miejsca dla Dudka skoro w drużynie musi być minimum dwóch seniorów z polskim paszportem, a Krzysztof Buczkowski nie ma szans na pozostanie w zespole? Po pierwsze lublinianie mają już zawarte porozumienie dotyczące przyszłorocznych startów z Dominikiem Kuberą, które umożliwia im swobodę w transferowych negocjacjach (mogą szukać zarówno Polaka, jak i zawodnika z innym paszportem na pozycję U24). Po drugie zaś wiele wskazuje na to, że lublinianie po prostu porozumieli się już wcześniej z innym polskim żużlowcem. Drabik w Motorze? Wszystko wskazuje, że tym żużlowcem może być (chociaż w kuluarowych plotkach wymieniane jest jeszcze jedno nazwisko), wracający do sportu po rocznej dyskwalifikacji za złamanie procedur antydopingowych, Maksym Drabik. Trop ten potwierdza zachowanie działaczy innych klubów, którzy narzekają na nietypową (sms-ową) formę kontaktu z byłym żużlowcem Betard Sparty Wrocław. Znamienny jest też fakt, że nadzieję na Drabika stracili już nawet w Częstochowie. Wcześniej prezes Michał Świącik był mocno zafiksowany na punkcie sprowadzenia do klubu wychowanka Włókniarza, ale w ostatnich dniach zmienił kierunek transferowych łowów i skupił się na kuszeniu Patryka Dudka. Dwie oferty Reprezentanta Polski w pewnym momencie chciało aż 5 klubów PGE Ekstraligi. Do walki o jego podpis na kontrakcie nie przystąpiły tylko Moje Bermudy Stal Gorzów i Betard Sparta Wrocław. Po tym jak ofertę wycofał Motor, do ofensywy przystąpili chociażby działacze z Grudziądza, wspierając się w negocjacjach poparciem prezydenta miasta. Dudek ma też ciągle propozycję z Fogo Unii Leszno, ale najciekawsze, najatrakcyjniejsze leżące na stole oferty, dające mu szansę na podniesienie z toru w przyszłym roku ok. 2,5 mln złotych, są dwie. Dudek wkrótce ma ogłosić swą decyzję i wiele wskazuje jeśli nie wydarzy się jakiś nagły zwrot akcji, to raczej postawi na eWinner Apator Toruń, niż Eltrox Włókniarz Częstochowa.