2021 rok przyniósł małą reorganizację juniorskich mistrzostw. Ponownie wrócono do nazwy Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwa Polski. Nowy-stary tytuł wpadnie w ręce nowego zawodnika. Dominik Kubera jest oczywiście za stary, by móc ponownie stanąć do walki młodzieżowców. Dwóch ich jest... Najpewniej miano najlepszego polskiego juniora zdobędzie Jakub Miśkowiak lub Wiktor Lampart. Obaj zaliczają świetny sezon, przede wszystkim dobrze prezentując się w rundzie zasadniczej PGE Ekstraligi. Różnica polega na tym, że Lampart pozostał w walce o medale. W finale Srebrnego Kasku lepszy okazał się Miśkowiak. Zawodnik Włókniarza prowadzi też w klasyfikacji Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Przewagą Miśkowiaka w nadchodzących zmaganiach będzie przede wszystkim tor. Nawierzchnię w Częstochowie zna on jak własną kieszeń, więc w tym aspekcie Lampart musi w środę szybko wyciągać wnioski. Ponadto 20-latek z Częstochowy nie ma na sobie aż takiej presji, bo w 2019 roku zdobył on mistrzostwo. Lampart stanął wtedy na najniższym stopniu podium. Rok później Miśkowiak zajął drugie miejsce. Kolejny medal, a szczególnie złoty, da mu miejsce w ścisłej czołówce klasyfikacji wszech czasów. Kilku spróbuje się wtrącić Miśkowiak i Lampart powinni stanąć na podium, lecz niekoniecznie na jego najwyższym stopniu. Mateusz Świdnicki to zawodnik będący w cieniu wspomnianej dwójki, ale na pewno mający coś do powiedzenia. To on był najbliżej pokonania Miśkowiaka w Srebrnym Kasku. W pierwszej rundzie IMŚJ pojechał nieźle, a na dodatek w poniedziałek wykręcił komplet w 2. Lidze Żużlowej. Forma jest, nawierzchnia dobrze mu znana - idealne warunki na pogodzenie faworytów. Nie można zapominać o Mateuszu Cierniaku, choć ostatnio jego jazda aż tak nie powala. Nadal jednak mowa o czołowym juniorze w Polsce. Być może pozytywnym zaskoczeniem okaże się Wiktor Jasiński, który w Srebrnym Kasku pokazał, że stać go na walkę o czołowe miejsca. Nie wiadomo, jak po kontuzji zaprezentuje się Bartłomiej Kowalski. Młodość nadciąga W stawce pojawiło się kilku zawodników, którzy dopiero zaczęli przygodę z poważnym żużlem. Liderem młodej grupy jest Damian Ratajczak. Na pewno może on zaskoczyć, ale trudno wymagać od 16-latka medalu. Tylko rok starsi są Jakub Krawczyk i Jakub Poczta, którzy potrafili zaskakiwać w eWinner 1. Lidze. Ich obecność to potwierdzenie, że szkółka Ostrovii stoi na wysokim poziomie. Łącznie klub będzie miał w imprezie aż trzech swoich przedstawicieli. Lista startowa finału MIMP: 1. Jakub Krawczyk (TŻ Ostrovia SA)2. Wiktor Jasiński (KS Stal Gorzów)3. Damian Ratajczak (KS Unia Leszno)4. Przemysław Liszka (WTS SA Wrocław)5. Mateusz Dul (KŻ Orzeł Łódź)6. Jakub Poczta (TŻ Ostrovia SA)7. Mateusz Cierniak (Speedway Lublin SA)8. Wiktor Lampart (Speedway Lublin SA)9. Krzysztof Sadurski (KS Unia Leszno)10. Kacper Pludra (KS Unia Leszno)11. Bartłomiej Kowalski (Włókniarz Częstochowa SA)12. Jakub Miśkowiak (Włókniarz Częstochowa SA)13. Piotr Gryszpiński (GKŻ Wybrzeże Gdańsk)14. Mateusz Panicz (WTS SA Wrocław)15. Mateusz Świdnicki (Włókniarz Częstochowa SA)16. Dawid Rempała (Unia Tarnów ŻSSA) 17. Michał Cutrzytek (WTS SA Wrocław)18. Fabian Ragus (ZKŻ SSA Zielona Góra) Początek zawodów o 17:30. Transmisja w TVP Sport. Relację na żywo znajdziecie na interia.pl.