Cellfast Wilki Krosno doraźnie łatają formację juniorską po kontuzji Bartosza Curzytka. Wypożyczenia Seweryna Orgackiego z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz i Kamila Marcińca z eWinner Apatora Toruń nie rozwiązały problemu, dlatego beniaminek wciąż szuka. Włókniarz dał cenę zaporową, ROW zrobił to samo Przed play-off był sondowany Bartłomiej Kowalski z Eltrox Włókniarza Częstochowa, ale cena była za wysoka. Przed finałem toczyły się rozmowy odnośnie wypożyczenia 16-letniego Pawła Trześniewskiego z ROW-u Rybnik. Młody talent zdobył w tym sezonie dla ROW-u 10 punktów i 2 bonusy, więc regulamin nie blokuje mu wypożyczenia do innego klubu (zawodnik nie może być wypożyczony, jeśli zdobędzie więcej niż 12 punktów z bonusami). Jednak wszystko rozbiło się o cenę. Tyle chcieli za dwa mecze Trześniewskiego ROW chciał za dwa mecze Trześniewskiego 50 tysięcy złotych. Dużo, a nawet bardzo dużo zważywszy na fakt, że mówimy o początkującym żużlowcu ze średnią punktu na bieg. Inna sprawa, że ROW najpewniej podał cenę zaporową, żeby nie ryzykować kontuzji zawodnika. Play-off to jazda na maksa, nikt się nie oszczędza, więc rybniczanie nie chcieli, by ich talentowi coś się stało. Zdrowy Trześniewski jest potrzebny w sezonie 2022. Ewentualna kontuzja na koniec bieżących rozgrywek mogłaby wiele skomplikować. Po meczu o brąz w PGE Ekstralidze Szymon Woźniak opowiadał, jak to przez cały sezon jechał z niezaleczonym urazem po październikowym finale Speedway of Nations i mówił, że jego ręce są w opłakanym stanie. Cieszył się, że sezon się skończył i może się poddać zabiegowi.