Działacze Cellfast Wilków nie siedzą z założonymi rękami. Po przegranej na inaugurację są bardzo aktywni na transferowej giełdzie. Najpierw zakontraktowali Vaclava Milika, który miał podpisany kontrakt warszawski (bez gwarancji startowych i ustalonych warunków finansowych) z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra, a teraz dołożyli Tobiasza Musielaka z eWinner Apatora Toruń. Rozmowy z Musielakiem i jego klubem były prowadzone już od jakiegoś czasu. Przemysław Termiński, właściciel eWinner Apatora zażyczył sobie za wypożyczenie 200 tysięcy złotych, ale ta kwota nie przeraziła Wilków, choć prezes Grzegorz Leśniak pytany przez nas o cenę odpowiada: nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Koniec Ljunga w Wilkach? Dojście dwóch zawodników oznacza najpewniej rozstanie z Peterem Ljungiem. Szwed zawiódł w Rybniku na całej linii. Wygląda na to, że sprzętowo nie jest kompletnie przygotowany do ligi. Potrzebuje czasu, żeby wyjść na prostą. Wilki tego czasu jednak nie mają. Potrzebują zawodnika gotowego do jazdy już teraz. Dodajmy, że ostatnie ruchy transferowe Wilków to nie tylko odpowiedź na słaby wynik z ROW-em, ale i też reakcja na taki, a nie inny regulamin. Przepisy nie dają możliwości pozyskania gościa w razie COVID-19, zastępstwo zawodnika jest stosowane wyłącznie na lidera, więc w Krośnie wolą mieć nadwyżkę w kadrze. Nawet jeśli Ljung odejdzie, to będą mieli sześciu seniorów (w tym zawodnika U-24 Patryka Wojdyło). Musielak mówi, że był zmotywowany- Jeszcze miesiąc temu nie spodziewałem się takiego rozwoju wydarzeń, ale w żużlu zawsze dzieje się wiele nieobliczalnych rzeczy. Wilki były zmotywowane, ja też, więc ostatecznie doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że trafiam do Krosna. W końcu będę mógł spokojnie zwiedzić Bieszczady - mówi Musielak.Nowy zawodników Wilków ma już za sobą jazdę na krośnieńskim torze. - Udało się potrenować na krośnieńskim torze w poniedziałek. To były moje pierwsze jazdy po zmianie nawierzchni na tym obiekcie i śmigało się naprawdę dobrze. Myślę, że nasz zespół ma duże doświadczenie, które zaprocentuje w trakcie sezonu. Liczę, że zrobimy fajny wynik i pozytywnie zaskoczymy kibiców - dodaje Tobiasz Musielak. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź