Konflikt żużlowych gwiazd z rosyjską federacją nie jest niczym nowym. To stara sprawa, która wraca jak bumerang co roku przy okazji tego typu imprez. Niegdyś organizowano Drużynowy Puchar Świata, a nasi sąsiedzi ze wschodu nie zawsze wystawiali swój najmocniejszy skład. Przez ostatnie trzy lata był względny spokój. Względny, bo trwało tradycyjne przeciąganie liny, ale i tak Artiom Łaguta oraz Emil Sajfutdinow meldowali się na starcie. A jak już brali udział w zawodach, to robili to z przytupem. Do tej pory nie zaznali goryczy porażki. Polacy przez trzy lata bezskutecznie próbowali zdobyć złoto.W tym roku miarka najwyraźniej się przebrała, bo Łaguta i Sajfutdinow już kilka tygodni temu powiedzieli "pas". Chodzi o brak finansowego i organizacyjnego wsparcia przez władze rosyjskiej federacji. W tej sytuacji w półfinale SoN zobaczymy tak zwany drugi garnitur, czyli zawodników, którzy w normalnych warunkach mogliby zapomnieć o starcie w tej imprezie. Panuje zresztą przekonanie, że o ile Rosjanie mogą zapomnieć o wywalczeniu jakiegokolwiek medalu, o tyle wcale nie jest pewny nawet awans do finału. W sobotę awansują do niego trzy drużyny, a wyżej stoją akcje reprezentacji Australii, Łotwy i Francji.O dużym rozczarowaniu mogą mówić też Polacy. Jeśli po trzech latach przerwy uda się zdobyć złoty medal, to może nie smakować on tak dobrze, jak pozostawienie w pokonanym polu pary Łaguta - Sajfutdinow. Oczywiście jesteśmy dalecy od umniejszania ewentualnego sukcesu, ale gdyby Rosjanie pojawili się na starcie w pełnym składzie, to najpewniej oni byliby głównym faworytem do czwartej z rzędu wygranej.Swoją drogą odpadnięcie Rosjan już na tym etapie rozgrywek będzie policzkiem dla całej dyscypliny. Nie od dziś mówi się o bardzo kiepskiej renomie zawodów Speedway of Nations, które zastąpiły Drużynowy Puchar Świata. W ten sposób trudno jednak mówić o zbudowanie jakiegokolwiek prestiżu. Nie ma się też oszukiwać, że poziom sobotnich zawodów pewnie nie będzie stał na najwyższym poziomie. Cała zabawa zacznie się w finale, który zaplanowany jest w Manchesterze. Włochy: 1. Covatti2. Castagna3. MenaniAustralia:1. Doyle2. Fricke3. RewUkraina:1. Łoktajew2. Łysak3. LewiszynMFR:1. Łogaczow2. Borodulin3. KarionŁotwa:1. Lebiediew2. Michaiłow3. GustsNiemcy:1. Huckenback2. Grobauer3. BloedornFrancja:1. Bellego2. Berge3. Goret