Wszystko dlatego, że matematyczne szanse zostały zaprzepaszczone właśnie przed tygodniem. Poznaniacy przegrali z drużyną z Landshut 36:54 i przekreślili nawet matematyczne szanse na udział w fazie play-off. Dzisiejszy mecz był więc tylko szansą na godne pożegnanie się z kibicami na domowym obiekcie. Wolfe Wittstock szansę na jakikolwiek pozytywny rezultat zaprzepaściło już dawno temu. Dzisiejszy mecz, choć można by go nazwać meczem o honor, był jednak tylko formalnością. Niemiecka drużyna była zdecydowanie najsłabszym zespołem tegorocznych rozgrywek i dzisiejszym meczem w Poznaniu zakończyła sezon z zerowym dorobkiem w ligowej tabeli. Mecz - formalność Co nie mogło zaskoczyć, dzisiejszy mecz nie przyniósł większych emocji, choć Niemcy w początkowej fazie zawodów wygrali nawet jeden wyścig podwójnie. Erik Bachhuber i Lukas Baumann pokonali parę Jakub Szpytma - Jan Rachubik w stosunku 5:1 w biegu młodzieżowców. Jedyne, na co było stać Wolfe w dalszej fazie meczu to remisowanie, choć tylko raz ta sztuka udała im się przy starcie dwóch seniorów PSŻ-u w biegu. Max Dilger zdołał pokonać Jonasa Seifert-Salka i Roberta Chmiela w biegu dziesiątym. Równi seniorzy PSŻ-u, brak lidera Wolfe W przeciwieństwie do meczu z Trans MF Landshut Devils, gdzie większość żużlowców PSŻ-u zawiodła, tym razem wszyscy pojechali na równym wysokim poziomie. Karczmarz i Woelbert zdobyli komplety punków, dwucyfrówkę zdobył też Seifert-Salk, a jeśli doliczyć bonusy, również Chmiel. Jako jedyny mniej niż 10 punktów zdobył Matias Nielsen, ale gdyby wystąpił w biegu nominowanym, to pewnie też przekroczyłby barierę 10 "oczek". Dla Niemców najlepiej punktował Max Dilger, który zdobył osiem punktów. Pomagał mu też Lukas Baumann, który zdobył siedem punktów w sześciu startach. Względnie nieźle pojechali też Jędrzejewski i Ivacic, którzy zdobyli, odpowiednio, sześć i pięć punktów. Jeśli jednak najlepsza czwórka zawodników zdobywa 26 "oczek", ciężko liczyć na pozytywny wynik. Koniec sezonu Wolfe, jeden mecz PSŻ-u Dzisiejszy mecz był ostatnim tegorocznym występem Wolfe. Niemiecki zespół kończy swój drugi sezon startów na torach 2. Ligi Żużlowej na ostatnim miejscu w tabeli... z zerowym dorobkiem punktowym. Poznaniacy pożegnali się ze swoimi kibicami i za tydzień zakończą sezon meczem w Rzeszowie. SpecHouse PSŻ Poznań 58 Wolfe Wittstock 32 SpecHouse PSŻ Poznań: 9. Rafał Karczmarz 13+2 (2*,3,2*,3,3) 10. Matias Nielsen 8 (3,1,3,1) 11. Jonas Seifert-Salk 12 (3,1,2,3,3) 12. Robert Chmiel 9+3 (2*,3,1*,2*,1) 13. Kevin Woelbert 14+1 (3,3,3,3,2*) 14. Jan Rachubik 2 (1,1,t) 15. Jakub Szpytma 0 (w,w,w) MSC Wolfe Wittstock: 1. Steven Mauer 2 (1,1,0,-,-) 2. Matic Ivacic 5 (t,2,1,2,0) 3. Fraser Bowes 1 (0,0,1,0) 4. Marcin Jędrzejewski 6 (2,2,2,0,0) 5. Max Dilger 8 (1,2,3,1,t,1) 6. Lukas Baumann 7 (3,0,w,0,2,2) 7. Erik Bachhuber 3+1 (2*,0,1)