Gospodarze nie przystępowali do tego meczu w roli faworyta. Co prawda oba zespoły dzielą w tabeli tylko dwie pozycje, jednak OK Bedmet Kolejarz w tym sezonie to czołg, który rozjeżdża po kolei rywali. Przed dzisiejszym spotkaniem odjechali pięć meczów i każdy z nich wygrali. Poznaniacy przystępowali do tego meczu osłabieni brakiem Matiasa Nielsena, który urastał do miana odkrycia tego sezonu w Poznaniu. Jeden Duńczyk był zastępowany przez drugiego. Przed tym meczem parafowano umowę z Marcusem Birkemose, który może od teraz startować w barwach PSŻ jako gość. Dobre złego początki Pierwszy bieg nie zwiastował tego, co stało się później. Gospodarze wygrali start do tej gonitwy i choć na dystansie Brzozowski minął Chmiela, kibice PSŻ mogli zachować umiarkowany optymizm przed dalszą fazą zawodów. Szybko jednak nastroje poznańskich kibiców zostały popsute. Już w biegu drugim goście wygrali podwójnie i w dalszej części meczu już tylko powiększali przewagę. Drugie biegowe zwycięstwo poznaniacy odnieśli dopiero w biegu dwunastym, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 23:43, czyli zdecydowanie za późno. Zawodzący liderzy PSŻ Samo zwycięstwo OK Bedmet Kolejarza Opole nie jest zaskoczeniem, jednak jego rozmiary już tak. Wydawało się, że mecz będzie bardziej wyrównany - a nie był. Dlaczego? Zawiedli przede wszystkim liderzy gospodarzy. Woelbert trzykrotnie został przywieziony na 1:5. Skupień trzykrotnie wygrał, ale też przywiózł dwa zera. Więcej można było się też spodziewać po Marcusie Birkemose. Młody Duńczyk nie przypominał siebie sprzed sezonu - wyglądał bardziej na zawodnika, który dopiero zaczyna jazdę w Poznaniu. Po stronie opolskiej wszystko zagrało tak, jak powinno. Po raz kolejny fenomenalnie spisał się Bartłomiej Kowalski. Jak z nut jechali Mads Hansen i Andriej Kudriaszow. Jedynie Kamil Brzozowski delikatnie odstawał od kolegów, a to z powodu dotknięcia taśmy w trzecim starcie i defektu w czwartym. Ten mecz tylko potwierdza to, że OK Bedmet Kolejarz Opole jest na autostradzie do awansu do eWinner 1. Ligi i - przynajmniej na razie - nie ma poważnego konkurenta w tej walce. Jeśli chodzi o poznaniaków, ta porażka wielkim zaskoczeniem nie była, jednak to, jak zaprezentowali się żużlowcy SpecHouse PSŻ mogło zawieść kibiców żółto-czarnych. Porażka z opolanami była wkalkulowana w sezon, jednak fani PSŻ-u mogli liczyć, że ich ulubieńcy postawią się trochę bardziej. SpecHouse PSŻ Poznań 36 OK Bedmet Kolejarz Opole 54 SpecHouse PSŻ Poznań: 9. Robert Chmiel 6+1 (1,2,0,1,2*) 10. Marcus Birkemose 4 (1,d1,3,u) 11. Lars Skupień 9 (3,0,0,3,3) 12. Jonas Seifert-Salk 8 (2,3,1,2,0) 13. Kevin Woelbert 7+1 (1*,1,1,1,3) 14. Kacper Kłosok 2 (1,0,0,1) 15. Jakub Szpytma 0 (0,0,-) OK Bedmet Kolejarz Opole: 1. Kamil Brzozowski 4+1 (2,2*,t,d4) 2. Mads Hansen 10+2 (3,3,1*,2,1*) 3. Jacob Thorssell 7+1 (0,2,2*,3,-) 4. Andriej Kudriaszow 12+1 (3,1*,3,3,2) 5. Oskar Polis 7+2 (0,3,2*,2*,t) 6. Bartłomiej Kowalski 11+1 (3,2*,2,3,1) 7. Marcel Krzykowski 3+1 (2*,1,d4,0) Piotr Kaczorek