Noty dla zawodników Trans MF Landshut Devils: Kai Huckenbeck 4+. Jeden z nielicznych zawodników gości, który nie zawiódł. "Trójka" w wyścigu otwarcia z pewnością go napędziła i przez całe zawody punktował lepiej niż solidnie. Niemiecki żużlowiec był w stanie pokonać każdego z liderów opolan. Tylko Thorssellowi nie pokazał swoich pleców, lecz zmierzyli się zaledwie raz. W ostatnim biegu przyjechał do mety czwarty, co nieco rzutuje na jego wynik i ocenę. Nick Skorja 2. Punktowo może nie wygląda to dobrze, ale Słoweniec miał swoje momenty i kilka punktów wydarł rywalom na dystansie. O szybkim motocyklu zawodnika z Landshut przekonali się Mads Hansen i Andriej Kudriaszow, czyli mocne ogniwa lidera 2. Ligi Żużlowej. Menedżer Sławomir Kryjom nie wystawił go do wyścigów nominowanych. Tobias Busch 1. Na wyjazdach niespecjalnie można na nim polegać. Busch w trzech startach uzbierał zaledwie punkt (wygrał tylko z Krzykowskim). Junior dzielnie stawiał się Niemcowi, choć przegrał walkę. Goście w drugiej fazie zawodów ratowali się rezerwami taktycznymi. Dimitri Berge 5. Najlepszy zawodnik Trans MF Landshut Devils w ostatnich tygodniach. Praktycznie co tydzień udowadnia, że powrót na drugoligowe tory był najlepszym wyborem. Francuz w Opolu zgromadził przy swoim nazwisku 15 "oczek" w sześciu gonitwach. Niespodziewanie pognębił na dystansie zmierzającego po komplet Thorssella. Mimo dość młodego wieku potrafi wywiązać się z roli lidera. Martin Smolinski 1. Sympatyczny Niemiec tym razem był tłem dla swoich rywali. Pokonał tylko Kamila Brzozowskiego, któremu niedzielne spotkanie za bardzo się nie ułożyło. Od zawodnika z doświadczeniem zdobytym w cyklu Grand Prix oczekuje się czegoś lepszego. Szczerze mówiąc, to Smolinski w niedzielę nie miał niczego - ani startu, ani trasy. Stąd najniższa nota. Norick Bloedorn 3. 17-letni niemiecki talent poradził sobie na trudnym terenie w sposób należyty. Co prawda przegrał chociażby z juniorem Krzykowskim, ale potrafił też dwukrotnie pokonać Brzozowskiego. Często pokazuje, że z tej mąki będzie chleb. W nagrodę dostał od menedżera dwa dodatkowe biegi. Marius Hillebrand 1. Dwa zera na jego koncie i tyle. Raz zastąpił go z rezerwy taktycznej Bloedorn. Noty dla zawodników OK Bedmet Kolejarza Opole: Andriej Kudriaszow 2. Bardzo dobry początek meczu w wykonaniu Rosjanina, druga część zupełnie do zapomnienia i oczywiście wyciągnięcia wniosków. Przegranej na dystansie z Nickiem Skorją raczej się nie spodziewał, podobnie jak jego kibice. Przed play-offami ma nad czym pracować. Jacob Thorssell 5+. Dwukrotny indywidualny mistrz Szwecji otarł się o komplet punktów. Brakujące "oczko" na ostatnim okrążeniu piętnastego wyścigu wydarł mu Dimitri Berge. Szwed tym samym przekonał się, że wciąż nie jeździ perfekcyjnie i ma pole do poprawy. Jak na 2. Ligę Żużlową jest jednak liderem z prawdziwego zdarzenia, co pokazuje w dosłownie każdym spotkaniu. Kamil Brzozowski 2. O występie krajowego seniora opolan nie można powiedzieć niczego pozytywnego. Pokonał tych, których po prostu pokonać musiał. W dodatku dwukrotnie poniósł porażkę w rywalizacji z młodzieżowcem przyjezdnych. Kolejny zawodnik, który przed play-offami musi wziąć się w garść i pracować, by było lepiej. Mads Hansen 5. Duńczyk rozwija się wzorowo, jednak na pierwsze zwycięstwo czekał aż do swojego trzeciego wyścigu. W każdym starcie dokładał punkty, co z pewnością cieszy menedżera Piotra Mikołajczaka. Tak mocnego zawodnika na pozycji U24 na drugoligowych torach nie ma nikt. Hansen jest tak mocny, że w niedzielę został nawet desygnowany do jazdy w biegu piętnastym. Oskar Polis 4. Przez całe zawody czegoś szukał. Komentator Motowizji zwracał uwagę na to, że wychowanek Włókniarza Częstochowa cały czas nie jest zadowolony. Nic dziwnego - jest najlepszym polskim seniorem w lidze, a na swoim torze zdobył zaledwie 9 punktów. W pełni usatysfakcjonowany mógł być tylko po swoim pierwszym starcie. Marcel Krzykowski 2. W każdym swoim wyścigu pokazał lwi pazur. Uzbierał dwa "oczka", lecz był bliski dowiezienia lepszej zdobyczy. Po walce w biegu młodzieżowym przegrał z Bloedornem, a później nękał Buscha. Bartłomiej Kowalski 5. Jak młodzieżowiec punktuje na poziomie najlepszych seniorów, to menedżer musi mieć ogromny komfort pracy. Tak jest w przypadku OK Bedmet Kolejarza i Bartłomieja Kowalskiego, który sporadycznie dostaje szanse w PGE Ekstralidze i w niższej klasie rozgrywkowej musi się objeżdżać. W niedzielę trzy biegi wygrał i raz przyjechał do mety ostatni. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji!