Wszystko dlatego, że miejscowa drużyna walczy w tym momencie o play-offy. Przed kilkunastoma dniami opublikowaliśmy analizę szans zespołów 2. Ligi Żużlowej na jazdę w części finałowej rozgrywek. Jeśli kolejne mecze będą się kończyły zgodnie z naszymi przewidywaniami, rzeszowian zabraknie w pierwszej czwórce. Podopieczni Michała Widery wygrali co prawda ze wzmocnionym Frederikiem Jakobsenem, Optibet Lokomotivem Daugavpils, ale nie zgarnęli za dwumecz z Łotyszami punktu bonusowego. Gdyby ta sztuka im się udała, ich sytuacja byłaby dużo korzystniejsza. A tak, muszą zdobyć ponadprogramowe punkty. Nowy faworyt do awansu? Pierwsza okazja już w niedzielę, gdy w Rzeszowie pojawi się Metalika Recycling Kolejarz Rawicz. Choć w ostatnich tygodniach, w kontekście rawiczan więcej mówiło się o, ujmijmy to delikatnie, niekulturalnym zachowaniu prezesa rawickiego klubu, Sławomira Knopa, to należy zauważyć, że w tym samym czasie rawiczanie urośli do miana faworyta rozgrywek. Pokonali u siebie OK Bedmet Kolejarza Opole i zdobyli za ten dwumecz punkt bonusowy. Jeśli dołożymy do tego nie najlepszą postawę opolan w Wittstock, można wysnuć wniosek, że w 2. Lidze objawił się nowy faworyt do awansu i jest nim właśnie rawicki Kolejarz. Oznacza to tyle, że rzeszowianom wygrać z rawiczanami będzie piekielnie trudno. Dość powiedzieć, że goście niedzielnego spotkania przed dwoma tygodniami pokonali Lokomotiv - z którym rzeszowianie nie zdobyli punktu bonusowego - na ich terenie. Zdobycie punktów koniecznością Wydaje się jednak, że jeśli w Rzeszowie marzą o play-offach, urwanie punktów faworytowi jest koniecznością. Później czeka ich wyjazd do Opola, gdzie raczej nie mają szans na żadne punkty, a na koniec przyjedzie do nich poznański SpecHouse PSŻ. Choć z poznaniakami raczej uda się wygrać, to o bonus będzie bardzo trudno, bo w Poznaniu rzeszowianie przegrali 34:56. W Rzeszowie mogą sobie powiedzieć "teraz albo nigdy". Jeśli nie uda im się wyrwać w niedzielę punktów w meczu z wiceliderem tabeli, będą zdani na ewentualne potknięcia w rywali. Powszechnie jednak wiadomo, że jeśli ma się okazję, lepiej brać sprawy w swoje ręce, a nie oglądać się na innych. Czy żużlowcy 7R Stolaro Stali tak właśnie zrobią? Przekonamy się już jutro. Składy awizowane 7R Stolaro Stal Rzeszów: 9. Patryk Rolnicki 10. Sam Masters 11. Adrian Cyfer 12. Karol Baran 13. Hubert Łęgowik 14. 15. Mateusz Majcher Metalika Recycling Kolejarz Rawicz: 1. Keynan Rew 2. Damian Baliński 3. Kacper Pludra 4. Szymon Szlauderbach 5. Damian Dróżdż 6. Damian Ratajczak 7. Krzysztof Sadurski Początek spotkania w niedzielę, 8 sierpnia, o godzinie 12:00.