Noty dla zawodników SpecHouse PSŻ-u Poznań Rafał Karczmarz: 3+ - gdyby nie był to zawodnik z przeszłością ekstraligową, dostałby wyższą ocenę, a tak zaledwie trójka z plusem. W dwóch ostatnich startach był tłem dla rywali, w pierwszych trzech, choć zanotował komplet, nie imponował prędkością. Średni występ Polaka. Jonas Seifert-Salk: 4+ - dwukrotnie przegrał z fenomenalnym Gustsem, zaliczył małą wpadkę w biegu trzynastym, gdy nie potrafił wyprzedzić Kostygowa. Choć przyzwyczaił kibiców w Poznaniu do lepszych wyników, ten nie był najgorszy. Lars Skupień: 2+ - nieudane zawody Skupienia. Zaczął dobrze, później przytrafiła się taśma i defekt na prowadzeniu. Tragedii w jeździe nie było, wręcz przeciwnie - wyglądał dość dobrze, ale nie przełożyło się na punkty. A to przecież jest na koniec dnia najważniejsze. Robert Chmiel: 6 - perfekcyjny występ wychowanka rybnickiego ROW-u. Kevin Woelbert: 6 - przegrał jedynie z Gustsem, który był tego dnia fantastyczny. W pozostałych biegach rywale nie mieli szans w walce z bardzo szybkim Niemcem. Kacper Kłosok: 1 - w zeszłym roku, gdy wystartował w barwach ekstraligowego wówczas ROW-u, wielu zwracało uwagę, że choć punktów nie zdobywa, stylowo nie wygląda najgorzej. Niestety w niedzielę i nie zdobywał punktów, i nie wyglądał dobrze. Dużo lepiej prezentował się drugi junior PSŻ-u. Jan Rachubik: 1+ - plus za ambitną postawę w biegu młodzieżowym i na tym pozytywy się kończą. Zaprezentował się lepiej od Kłosoka, dlatego dostał szansę w biegu piątym, ale jej nie wykorzystał - groźnie upadł i nie kontynuował udziału w zawodach. A szkoda. Noty dla zawodników Optibet Lokomotivu Daugavpils Hans Andersen: 2 - bardzo słaby występ doświadczonego Duńczyka. Zdołał pokonać jedynie kolegów z zespołu, Jana Rachubika i Rafała Karczmarza, który w dwóch ostatnich startach był bezbarwny. A obrona przed wychowankiem Stali w biegu czternastym wyglądała, jakby Andersen panikował i nie potrafił odnaleźć się w sytuacji, w której wiezie jakiegoś rywala za plecami. Oleg Michaiłow: 1 - bardzo słaby występ Łotysza. Punkty przywiózł jedynie na słabym Andersenie i wykluczonym Rachubiku. Jewgienij Kostygow: 1+ - zaliczył jeden dobry bieg - trzynasty, gdy umiejętnie bronił się przed Seifert-Salkiem. Za to plus. W pozostałych biegach po prostu słaby. Ricards Ansviesulis: 2 - choć punkty zdają się sugerować coś innego, nie były to dobre zawody w wykonaniu młodego Łotysza. Pokonał wczoraj: Kacpra Kłosoka, Jana Rachubika, kolegów z zespołu i Rafała Karczmarza, któremu na trzecim okrążeniu znudziła się jazda. Żeby było ciekawiej, wystarczyło to na jazdę w biegu piętnastym. To tylko pokazuje, jak słabo zaprezentowała się łotewska drużyna. Tomas H. Jonasson: 1+ - gdyby nie defekt Skupienia, cztery z pięciu jego biegów skończyłoby się wynikiem 5:1 dla gospodarzy. Plus za postawę w biegu trzynastym, w którym przyjechał drugi po walce na dystansie. Francis Gusts: 6 - 18-latek w dyneburskich restauracjach powinien w najbliższych tygodniach jeść za darmo! Tylko dzięki jego postawie Lokomotiv wrócił na Łotwę z punktem bonusowym. Gusts był w niedzielne popołudnie absolutnie fantastyczny. Cudownie było móc oglądać jego jazdę. Ernest Matjuszonok: 1+ - po jego występie w biegu młodzieżowym, w którym był naprawdę szybki, można było się spodziewać po nim więcej. Niestety Łotysz miewał problemy nie tyle z walką z rywalami, co z płynną jazdą. Stać do na więcej. Piotr Kaczorek