11 czerwca br. odbyło się spotkanie InvestHousePlus PSŻ-u Poznań z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Kibice obejrzeli zacięty pojedynek, jednakże w czwartym wyścigu doszło do fatalnego w skutach wypadku Daniela Jeleniewskiego. Doświadczony zawodnik doznał kontuzji, która zakończyła mu sezon. Nadal czuje żal do swojego rywala. Tak odpowiedział rywalowi Niedawno w wywiadzie z Tygodnikiem Żużlowym 40-latek nie gryzł się w język i gorzko skomentował jazdę Kevina Fajfera. To właśnie on spowodował jego upadek, po którym miał uszkodzony nerw w lewej ręce. Teraz doczekał się odpowiedzi. - Wiem, że panem Danielem targają emocje, bo przez ten upadek skończył sezon. Nie będę komentował jego słów, ponieważ swoje oraz innych zdrowie szanuję bardzo. Nie jestem żużlowym łobuzem. Wiem, co to jest kontuzja - sam dwa razy usłyszałem od lekarzy, że jeśli nie poprawi się stan zdrowia, to będą zmuszeni odciąć mi rękę lub nogę. Mam nadzieję, że Daniel wrócił do zdrowia i będzie śmigał w 2024 - skomentował Fajfer na łamach Sport z Pazurem. Wrócił na tor 5 dni po złamaniu! Kilka tygodni później urazu doznał także 25-latek. Zawodnik poznańskiej drużyny trenował przed arcyważnym starciem czternastej kolejki. To właśnie wtedy miały się rozstrzygnąć losy klubu, który walczył o utrzymanie. Polak był tak zmotywowany, że miał zamiar startować kilka dni po złamaniu. - To ogromny ból. Złamałem stopę w dwóch miejscach, ale tak bardzo pragnąłem, żeby Poznań się utrzymał w lidze... Zadzwoniłem po dwóch dniach do prezesa, że zrobię sobie dwa dni przed meczem trening (5 dni po złamaniu). On nawet nie chciał mnie słuchać. Mówił, że zdrowie jest najważniejsze, odradzał mi. Ale musiałem się przekonać sam, że zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby jechać do Landshut. Pierwsze dwa wyjazdy - nie było widać, żeby moja jazda się różniła, ale później noga strasznie spuchła i było coraz gorzej. Skutki tego treningu odczuwałem przez tydzień. Ogromny ból, z łóżka nie mogłem wstać, bo naruszyłem coś tam. Ale przynajmniej wiem, że zrobiłem wszystko, by wrócić na najważniejszy mecz - tłumaczy.