Wszystkie oczy przed zawodami były zwrócone rzecz jasna na Bartosza Zmarzlika i Fredrika Lindgrena. Polak bronił przewagi 6 punktów, a szczelnie wypełniony stadion w Toruniu nie wyobrażał sobie innego scenariusza niż złoto naszego mistrza. A mobilizację wśród fanów widać było gołym okiem - w sobotę turniej na Moto Arenie obejrzało 17 tysięcy widzów. Zmarzlik od samego początku zawodów wydawał się być bardzo skoncentrowany i co najważniejsze szybki. W ostatnich tygodniach różnie mówiło się o szybkości jego motocykli, ale tego wieczoru silniki żużlowca działały naprawdę nieźle. To pozwalało budować optymizm przed decydującymi biegami w półfinale, bo o awans do najlepszej ósemki Bartosz mógł być spokojny. A przypomnijmy, że runda zasadnicza nie była przecież kluczowa. W półfinałach punkty uzbierane we wcześniejszych biegach szły w niepamięć, więc sprawa tytułu miała ważyć się praktycznie do samego końca zawodów. Korespondencyjna rywalizacja na korzyść Zmarzlika I tak w rundzie zasadniczej lepsze wrażenie zostawił po sobie Polak. Nie był nieomylny, jednak konsekwentnie zbierał punkty. Lindgren zaś długo musiał szukać optymalnych ustawień w swoim motocyklu, jednak do takich występów Szwed zdążył nas przyzwyczaić w tym roku. Już niejednokrotnie w rundzie zasadniczej nie błyszczał, a fajerwerki odpalał dopiero w najważniejszych wyścigach dnia. Zanim przejdziemy jednak do rywalizacji w półfinałach wspomnijmy o pozostałych biało - czerwonych. Słaby start w dziką kartą zaliczył Dominik Kubera. Zawody skończył z dorobkiem 5 punktów. Jeśli ten turniej miał poprawić jego akcje w kontekście przyznania stałej dzikiej karty na przyszłoroczne starty w cyklu, to z pewnością Polak swoich notowań nie poprawił. W półfinale zaś zameldował się Patryk Dudek, który lepsze biegi przeplatał słabszymi, ale koniec końców uzbierał 8 punktów dające mu miejsce w ósemce. W ramach uzupełnienia dodajmy, że rundę zasadniczą wygrał Zmarzlik, a Lindgren był trzeci. W tle za ich plecami toczyła się także zacięta walka o brąz między Martinem Vaculikiem a Jackiem Holderem. Obaj w sobotni wieczór spisywali się całkiem nieźle, więc na końcowe rozstrzygnięcia również musieliśmy poczekać. Nadzieja wróciła do kibiców Polonii. Te słowa młodej gwiazdy dają do myślenia O złotym medalu zdecydował jeden wyścig Zgodnie z oczekiwaniami w półfinale zameldowali się i Zmarzlik i Lindgren, więc po 20 biegach rundy zasadniczej nie poznaliśmy nowego mistrza świata. W pierwszym z półfinałów swoje zrobił Polak. Wygrał wyścig 21 i znacząco zbliżył się do mistrzostwa świata. Co ciekawe, awans wywalczył także Patryk Dudek. W pokonanym polu pozostawił m.in. Jacka Holdera. Australijczyk w ten sposób zaprzepaścił swoje szanse na zdobycie brązowego medalu, który ostatecznie trafił w ręce Martina Vaculika. A w drugim z półfinałów swoją robotę świetnie wykonał Lindgren. Wygrał swój wyścig i zapewnił sobie start w decydującej gonitwie dnia. Zwycięstwo umożliwiło mu wybór pola startowego jako drugi zaraz po Zmarzliku. To był spory handicap Szweda, jednak to Polak ciągle miał wszystko w swoich rękach. Bartosz wytrzymał ciśnienie w najważniejszym momencie i w finale nie dał najmniejszych szans Lindgrenowi. Polak wystrzelił spod taśmy i pewnie wygrał. Drugi był Szwed, ale to już nie miało żadnego znaczenia. Zmarzlik udowodnił, kto był w tym roku najlepszym żużlowcem na świecie. Zdobył czwarty tytuł mistrza świata i coraz mocniej goni największe legendy pod względem ilości zdobytych tytułów. Polak jest wielki. To był jego wieczór. Wyniki Grand Prix Polski w Toruniu: 1. Bartosz Zmarzlik 18 (3,1,3,2,3,3,3)2. Fredrik Lindgren 15 (2,2,1,3,2,3,2)3. Leon Madsen 12 (2,3,3,0,1,2,1)4. Patryk Dudek 10 (3,0,2,1,2,2,0)5. Martin Vaculik 11 (3,3,2,2,0,1)6. Robert Lambert 10 (3,d,0,3,3,1)7. Jack Holder 9 (1,3,3,1,1,0)8. Max Fricke 8 (1,2,2,3,0,0)--------------------------------------9. Jason Doyle 8 (2,2,1,2,1)10. Andrzej Lebiediew 7 (2,1,1,0,3)11. Daniel Bewley 7 (1,0,1,3,2)12. Kai Huckenbeck 6 (w,3,0,0,3)13. Dominik Kubera 5 (0,1,3,1,0)14. Mikkel Michelsen 5 (0,1,2,2,0)15. Luke Becker 4 (0,2,0,1,1)16. Kim Nilsson 3 (1,0,0,0,2)17. Mateusz Cierniak - nie startował18. Bartłomiej Kowalski - nie startował Co z jego premią? Gwiazda wycofana z ostatniego biegu