Karol Żupiński miał wrócić do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Był taki pomysł. eWinner Apator Toruń mógł sobie pozwolić na to, by puścić zawodnika, kiedy pozyskał Denisa Zielińskiego. Jednak Żupiński został i będzie walczył o skład. eWinner Apator Toruń broni decyzji o zatrzymaniu Karola Żupińskiego W Toruniu bronią decyzji o zatrzymaniu Żupińskiego. Mówią, że nie zapomniał, jak się jeździ, że musi tylko schudnąć. Właśnie waga jest największym problemem młodego żużlowca. W minionych rozgrywkach Żupiński jeździł z meczu na mecz coraz gorzej, w końcu nawet stracił miejsce w składzie. W klubie zachodzili w głowę, o co chodzi. Pod kevlarem nie było widać kilogramów, które mu przybyły. Gdy jednak wszedł na wagę, okazało się, że ma o 8 kilogramów nadwagi. Mają plan na odchudzenie Żupińskiego i postawienie go na nogi Nowy dyrektor Krzysztof Gałandziuk ma gotowy plan na to, jak postawić Żupińskiego na nogi. To dobrze, bo żużlowiec potrzebuje nowej osoby, która się nim zajmie. Te 8 dodatkowych kilogramów jednak jakoś tam obciąża sztab szkoleniowy Apatora. Zaufano zawodnikowi, że dba o siebie, nie kontrolowano go i ten męczył się, zamiast cieszyć się jazdą. Żupiński już po 3, 4 tygodniach treningów ma wyglądać lepiej. To samo dotyczy Krzysztofa Lewandowskiego, który w trakcie sezonu 2021 także trochę się zapuścił, choć tu nie ma takiej tragedii, jak w przypadku Żupińskiego. Jakby nie spojrzeć młody talent z Wybrzeża będzie miał w sezonie 2022 trudniej. I tu nie chodzi wyłącznie o to, że doszedł Denis Zieliński. Nadciąga młoda fala Apatora z Tomaszem Afeltem na czele. Od czerwca będzie on mógł startować w Ekstralidze, bo wtedy skończy 16 lat. Na jego debiut będą w Toruniu czekać tak, jak w Gorzowie na 16 urodziny Oskara Palucha.