Gdy trener Adam Skórnicki przychodził na początku roku do Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz, to prezes klubu był wniebowzięty. Nie dość, że Skórnicki to jego sąsiad, to jeszcze ma rękę do młodzieży. Sławomir Knop stworzył nawet w Rawiczu wielką akademię, żeby Skórnicki mógł robić to, co lubi najbardziej. Adam Skórnicki nagle zniknął z ławki trenerskiej Kolejarza Rawicz Szczęście nie trwało jednak długo. Jeszcze przed końcem sezonu 2022 Skórnicki nagle zniknął z Kolejarza. Jedni mówili, że z przyczyn osobistych, inni, że z powodu trudnej współpracy z Knopem, który miał mu się wtrącać do ustalania składu. - Nieprawda. Nigdy nic takiego nie miałom miejsca - mówi nam Knop. Prezes Kolejarza miał na odchodne usłyszeć od Skórnickiego, że robi sobie roczny urlop od żużla i poświęca się rodzinie. Dlatego Knop mocno się zdziwił, kiedy Aforti Start Gniezno ogłosił go jako nowego trenera. Za Skórnickim poszli liderzy i mechanicy? W Rawiczu mają takie podejrzenie, że Skórnicki, wiążąc się ze Startem, dołożył starań, by wyrwać z Kolejarza dwóch najlepszych zawodników: Sama Mastersa i Josha Pickeringa. Prócz nich odeszło też trzech mechaników, w tym Sebastian Niedźwiedź. Dwóch z nich powiedziało na odchodne, że idzie pracować do jeżdżącego w Abramczyk Polonii Bydgoszcz Kennetha Bjerre. Jednak po tym, co stało się z Mastersem i Pickeringiem, w Rawiczu nie zdziwią się, jak mechanicy wylądują w Gnieźnie. Knop pytany przez nas o Skórnickiego w Gnieźnie mówi, że jest zbyt rozżalony tym, co się stało, żeby o tym rozmawiać. - Dlatego nie chcę tego komentować - przyznaje, bo zachowanie sąsiada bardzo mocno go zabolało. Knop mówi zresztą czasami, że ma serdecznie dość żużla, ale z drugiej strony ten sport go bawi. Prezes mocno jednak ograniczył wydatki na pierwszy zespół. W przyszłym roku najważniejsza ma być akademia. Czytaj także: Krytykują wicemistrza za transfery. Z tego rozliczą prezesa