Jeśli chodzi o żużlowców Kolejarza, to największy szum w ostatnich tygodniach zrobił się wokół 16-letniego Franciszka Majewskiego, który stał się czołowym juniorem 2. Ligi i już teraz wiemy, że za rok prawdopodobnie pojedzie o klasę wyżej, w barwach Falubazu Zielona Góra. W ciągu raptem kilku miesięcy z kompletnie nieznanego chłopaka, zrobił się z niego talent wart sporych pieniędzy. W Rawiczu ligi za rok ma nie być, ale poza Majewskim jest jeszcze jeden zawodnik, który może stanowić wartość sportową na torach 2. Ligi. Trudno spodziewać się, by wzmocnieniem dla kogokolwiek mógł być Marcin Nowaczyk, który wrócił do żużla po bardzo długim czasie. Kiepsko wygląda też Nikodem Bartoch, słabo jadą młodzieżowcy, poza Majewskim oczywiście. Cichym bohaterem końcówki sezonu był jednak Tomasz Orwat, który zdobywał naprawdę pokaźne ilości punktów. Ktoś powie, że sporo nabił sobie na fatalnych kolegach. Nie jest to jednak prawdą, bo jeśli spojrzymy na pokonane przez niego nazwiska, dojdziemy do wniosku że tu naprawdę mamy do czynienia ze sporym progresem. Wygrywał z gwiazdami tej ligi. Teraz będzie do wzięcia Spójrzmy, kogo w ostatnich spotkaniach pokonał Tomasz Orwat. Są to takie nazwiska jak Hubert Łęgowik, Sam Masters, Josh Pickering, Kacper Gomólski, Jewgienij Kostygow czy Adam Ellis. Na skalę drugoligową są to naprawdę uznani zawodnicy. Orwat był jednym z nielicznych, którzy w końcówce sezonu ratowali honor Kolejarza, jadącego większość spotkań składem niemającym praktycznie żadnych szans na wygranie meczu. Problemy organizacyjne klubu nie pozwoliły na równorzędną walkę z rywalami. Przy regularnej, dużej ilości biegów Orwat zaczął naprawdę dobrze punktować, często wygrywając nawet na wyjazdach z mocnymi rywalami. Przydałby mu się zdecydowanie jeszcze jeden sezon na U-24 (jest z rocznika 1999), ale nawet jadąc pod klasycznym seniorskim numerem na poziomie 2. Ligi może stanowić solidny punkt jakiejś drużyny. Całkiem realne, że gdyby do ligi wrócił zespół z Krakowa czy Świętochłowic, w Orwacie można by upatrywać lidera. Ale i w innych ekipach mógłby dobrze się odnaleźć.