Przekroczyliśmy połowę listopada i w zasadzie bliżej nam do Bożego Narodzenia niż - patrząc wstecz - od zakończenia sezonu żużlowego. To oznacza, że popularność żużlowych portali internetowych będzie systematycznie spadać. Okno transferowe było niezauważalne Nie da się ukryć, że zmiana przepisów dotyczących komunikowania o nowych transferach spowodowała to, że okresu transferowego w pierwszej połowie listopada praktycznie nie było. Były oczywiście prezentacje i potwierdzania wcześniej przeprowadzonych transferów. Zresztą każda kolejna odkrywana karta przez dany klub wskazywała gdzie, który zawodnik trafi, bo możliwości było coraz mniej i działo się to w przeważającej większości we wrześniu. To inny sezon dla mediów piszących o żużlu. Polacy żyją już innymi sprawami, a nie żużlem. Zresztą od 2 listopada dekoracje świąteczne w sklepach są ogólnodostępne. Coraz więcej osób interesuje się także polityką, która nas dotyczy. Ulica Wiejska w Warszawie przykuła uwagę widza, bo tam się sporo dzieje. To oni decydują o mistrzostwie świata. Obracają milionami Będą zmiany w finansowaniu sportu ze spółek Skarbu Państwa Zaczyna się dyskusja, która w najbliższych latach może spowodować przeorientowanie w podejściu do środków publicznych i finansowaniu z nich sportu zawodowego. Nie chcę wchodzić jednak w szczegóły, czy wskazywać kto ma rację w medialnym już sporze. Sytuacja nie jest prosta, bo to złożony temat. Podobnie zresztą jest w świecie piłkarskim. Jestem przekonany, że zmienią się zasady finansowania sportu zawodowego ze spółek Skarbu Państwa. Pojawiają się pewne idee i lobby piłkarskie, które jest finansowo silniejsze już rzuca pomysłami co do zmiany systemu finansowania sportu ze SSP. Zmiany w GKSŻ. To dobry kierunek W GKSŻ doszło do zmian. Z tego miejsca dziękuję byłemu już przewodniczącemu, Piotrowi Szymańskiemu. Mieliśmy okazję przez kilka lat współpracować. W ramach współpracy mieliśmy trudne momenty związane chociażby z zawieszeniem zawodników, a wówczas to GKSŻ realizował cały proces dyscyplinarny. Muszę szczerze przyznać, że mimo iż były to trudne momenty także dla mnie osobiście, to jednak ze strony Piotra Szymańskiego miałem cały worek empatii. GKSŻ w tej chwili będzie miał coraz mniejszy zakres kompetencji jeśli chodzi o polski żużel, bo 1. Liga Żużlowa przechodzi pod zarząd Ekstraligi żużlowej, a Piotr Szymański zostanie jej dyrektorem. Sprawy regulaminowe, sędziowskie, czy licencyjne należą do gestii GKSŻ. Korzystając z okazji, witam w roli przewodniczącego tej organizacji mojego serdecznego kolegę sprzed lat, Ireneusza Igielskiego. Jestem przekonany, że sobie doskonale poradzi. Leszno? Potentat żużlowy na skalę Polski Za sprawą Ireneusza Igielskiego płynnie przechodzimy na temat Leszna. To miasto nie jest potentatem w zakresie liczby zamieszkujących tam osób, a jednak cały region leszczyński w kontekście polskiego żużla daje nam od kilkudziesięciu lat bardzo dużo. Proszę zwrócić uwagę ilu zawodników pochodzących z Leszna, czy wychowanych w Lesznie stanowi dziś o sile zespołów ekstraligowych i pierwszoligowych. Jeśli mamy Ireneusza Igielskiego, który zostaje głównym przewodniczącym GKSŻ, a przez wiele lat był związany z Unią Leszno, to tym bardziej wyrazić należy szacunek i podziw w zakresie żużlowego "know-how" w stosunku do leszczyńskiego środowiska żużlowego. Podkreślam to zupełnie szczerze. Leszczyński desant w Zielonej Górze Spójrzmy na moje, zielonogórskie podwórko. Mamy tutaj leszczyński desant chłopaków rodem z Leszna. Większość składu Falubazu to zawodnicy, którzy wychowali się w Lesznie i startowali w barwach Unii Leszno. Jarosław Hampel co prawda zdał licencję w barwach Polonii Piła, ale wiemy, że pobliskie Lesznu Pawłowice to był jego dom. Przez lata zresztą w Unii startował i z tą drużyną osiągał sukcesy. Gdybyśmy zapytali, z jakim środowiskiem rdzennie związany jest Hampel, to większość z nas wskaże na Leszno. Nie wspominam o braciach Pawlickich, bo to jest oczywistość. Jest jeszcze Krzysztof Sadurski. W składzie podstawowym Falubazu większość to Unia. Leszno stanowi o sile polskiego żużla i nie ma co do tego wątpliwości. Nawet mimo tego, że tytuły zdobywają inni. Biorąc pod uwagę jakie to miasto i jaki ma potencjał w stosunku do Wrocławia, Poznania czy Lublina i Rzeszowa, zwracając także uwagę na potencjał gospodarczy, to leszczynianom należy się podziw. Wisienką na torcie jest to, że Ireneusz Igielski został przewodniczącym GKSŻ. Skoki narciarski zdominują żużlowe środowisko A już niedługo rozpocznie się inna dyscyplina sportowa. Skoki narciarskie zdominują środowisko żużlowe. Doskonale wiem, że większość kibiców żużla interesuje się niezwykle widowiskowym sportem, jakim są skoki narciarskie. 25 listopada w Ruce startujemy z sezonem żużlowym.