Głównym faworytem nadchodzącego sezonu PGE Ekstraligi jest Platinum Motor Lublin. Potem są zespoły teoretycznie słabsze, ale każdy z nich będzie działać na zasadzie "bij mistrza". Marzenie o złocie wciąż tli się w sercach gorzowskich kibiców. Rzucili wyzwanie faworytowi. Tylko to jest ich bolączką Działacze ebut.pl Stali zrobili co mogli, aby wzmocnić drużynę. Przede wszystkim utrzymano trzon w postaci liderów Martina Vaculika, Andersa Thomsena i Szymona Woźniaka. Do tego ponownie zaufano Oskarowi Fajferowi oraz ściągnięto Jakuba Miśkowiaka. Ta formacja seniorska robi wrażenie i powinna siać postrach wśród rywali, a już szczególnie na gorzowskim obiekcie. Gorzej wygląda sprawa z młodzieżowcami. Jedynym pewniakiem jest Oskar Paluch. Utalentowany 17-latek czyni z roku na rok postępy, co daje wszystkim ogromne nadzieje na przyszłość. Paluch to mistrz świata z klasy 250cc. Balonik przed jego debiutem był bardzo pompowany. Właściwie spełnił dotychczasowe oczekiwania, lecz z sezonu na sezon poprzeczka będzie tylko i wyłącznie rosła. Nastąpiła zmiana planów. To ma dać nadzieje na złoto Klub rok temu wyjechał na zgrupowanie do mroźnej Finlandii. Teraz postanowiono zmienić nieco założenia. Integracja, a zarazem przygotowania fizyczne odbędą się w tym samym czasie, co pierwsze treningi na torze żużlowym. Zgrupowanie odbędzie się na początku marca na Słowacji w Żarnovicy. - Zawodnicy z pierwszego składu przygotowują się indywidualnie, a młodzi zawodnicy trenują w lokalnych ośrodkach sportu w Gorzowie. Mamy zaplanowany już wyjazd na południe Europy, a konkretnie do Żarnovicy na początku marca. Tam jedziemy z Gorzowa wszyscy razem, bo chodzi tez o element integracji - mówi Waldemar Sadowski dla Telewizji Gorzów. - Dzielimy to zgrupowanie na dwie części. Pierwsza część, to będzie część integracyjna i taka ogólnorozwojowa, natomiast w drugiej części już zakładamy, że w marcu będzie można wyjechać na tor i chcemy już w Żarnovicy kręcić pierwsze kółka. Ten obóz w Finlandii przeszedł do historii. Wspominałem już jak fajnie wypadł, ale biorąc pod uwagę to, że zawodnicy tak, czy inaczej o tej porze roku szukają jazdy na południu Europy, to w tym roku chcieliśmy to połączyć - kwituje prezes ebut.pl Stali.