Zmarzlik miał wziąć ślub już kilka lat temu, ale wówczas pandemia przeszkodziła w realizacji tych planów. Teraz nic nie stanie już na przeszkodzie. Mistrz świata w końcu zorganizuje wesele i stworzy małżeństwo z wieloletnią partnerką, Sandrą Grochowską. Para zaprosi na wesele ponad 200 osób, zatem szykuje się wielka impreza. A zapewne i tak słynący z obracania się w wąskim, sprawdzonym gronie Zmarzlik zaprosił jedynie tych najważniejszych dla niego ludzi. Wesele odbędzie się 18 listopada, a Zmarzlik zamierza najpierw podszkolić się z tańca. Żużlowiec unika parkietu jak ognia, bo nie czuje się tam najlepiej. A już na pewno nie tak, jak na torze żużlowym. Ma jednak jeszcze ponad miesiąc, więc może zrobić spore postępy. To w zasadzie najważniejszy dzień w życiu, więc nic dziwnego, że chce się dobrze przygotować. Mistrz to rodzinny człowiek Zmarzlik niejeden raz udowadniał, że rodzina jest dla niego najważniejsza. Otwarcie mówi, że bez udanych relacji z najbliższymi trudno o sukces sportowy. To nie jest to celebryty robiącego cokolwiek na pokaz. Stroni od skandali, nie zdradza wielu szczegółów z życia prywatnego. Chodzi też do kościoła, nawet gdy ma mecz na wyjeździe. Wiara jest dla niego niezwykle istotna. A sezon 2022 był dla Zmarzlika znów pasmem wielkich sukcesów. Ponownie został mistrzem świata, zdobył srebro w lidze i był najlepszym zawodnikiem rozgrywek. Czasami wydaje się, że lepszy być już nie może. W zasadzie do ukoronowania jego kariery brakuje mu jedynie złota w Speedway of Nations. Ta impreza wciąż pozostaje niezdobyta dla polskich żużlowców.