Na zdjęciu Ryszard Kowalski stoi ze swoim synem Danielem, a w tle prezentuje się imponująca fabryka Red Bulla. Jedna emotikona sugeruje jakąś współpracę na linii Kowalski - Red Bull. Czy można to wiązać z żużlem lub konkretnym zawodnikiem? Mówisz Kowalski, myślisz Zmarzlik. Czterokrotny mistrz świata jest związany z polskim tunerem od lat. Żużel. Czy Bartosz Zmarzlik dostanie nowe silniki? Zmarzlik na szczyt wdarł się nie tylko dzięki wielkiemu talentowi, ale również dzięki ciężkiej pracy. W ostatniej dekadzie odniósł mnóstwo sukcesów zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Stał się najlepszym żużlowcem na świecie, dominatorem. Mimo to wciąż jest głodny zwycięstw, co potwierdza w niemal każdych zawodach. Ciągle dąży do perfekcji. W poprzednim sezonie trochę się męczył, miał problem z silnikami. Nie wszystkie turnieje układały się po jego myśli. Zdarzało się, że wychodził z opresji tylko i wyłącznie dlatego, że kapitalnie balansował na motocyklu, wykorzystując swoje wielkie umiejętności. W tej drużynie jest gorąco! Dwóch zawodników nie dostanie kasyPolak nigdy nie oszczędza, co roku miliony przeznacza na sprzęt. Kto wie, czy niebawem nie dostanie od RK Racing nowych silników, które poprowadzą go do kolejnych sukcesów. Z usług innych tunerów Zmarzlik nie korzysta. Jest wierny Kowalskiemu i nie ma co mu się dziwić. Po co kombinować, jeśli obecna współpraca jest wzorowa?W komentarzach pod zdjęciem pada nazwisko Janowski. - Janowski dostanie w końcu dobry sprzęt? - pyta jeden z kibiców. Przykład reprezentanta Polski nie jest przypadkowy. Red Bull sponsoruje go od dawna. Ostatni rok był rozczarowujący dla 32-latka. Wypadł z Grand Prix, słabiej jeździł w lidze. W niedzielnym Kryterium Asów w Bydgoszczy również zaprezentował się słabo. To były tylko zawody towarzyskie, ale takim występem (5 punktów i 12. miejsce) na pewno nie uspokoił kibiców Betard Sparty Wrocław. Nowe silniki mogłyby pomóc mu wyjść z dołka. Zawodnicy zrobieni w balona. Nie na to się umawiali