Daniel Bewley pomimo zaledwie 22 lat na karku, ma już na swoim koncie naprawdę wiele osiągnięć. Chociażby niedawno wraz z reprezentacją Wielkiej Brytanii sięgnął po historyczne drużynowe mistrzostwo świata w formule Speedway of Nations. W Polsce jak na razie zawodnik reprezentował dwa kluby. Pierwszy zaufał mu prezes ROW-u - Krzysztof Mrozek. Po dwóch sezonach spędzonych w Rybniku przyszedł czas na Wrocław, gdzie po pierwszym kiepskim sezonie 22-latek w końcu dał o sobie znać całemu światu. W niedawno zakończonych rozgrywkach Daniel Bewley walnie przyczynił się do zdobycia przez Betard Spartę tytułu drużynowego mistrza kraju. Dobitnie pokazuje to świetna średnia 1,741. Jakby tego było mało, żużlowiec dołożył jeszcze srebro SGB Premiership z Belle Vue Aces. Włodarze klubu ze stolicy Dolnego Śląska, widząc rozwój swojego podopiecznego, zdecydowali się na zawarcie dwuletniego kontraktu, zabezpieczając tym samym swoją przyszłość. Wcześniej podobnie postąpiono z Tai Woffindenem, Glebem Czugunowowem czy Artiomem Łagutą. Do pełni szczęścia brakuje podpisu Macieja Janowskiego. Ten jednak pojawi się w najbliższym czasie.